👉 BEZPIECZEŃSTWO
Czad (tlenek węgla) - zatrucia Czy środki stosowane w zmywarkach mogą być szkodliwe dla organizmu?
Do góry🔺
Tlenek węgla - zatrucia
Czad (tlenek węgla) — zatrucia w budynkach mieszkalnych jest spowodowane niesprawnością przewodów kominowych: wentylacyjnych, spalinowych i dymowych oraz niesprawnych piecyków gazowych. Może to wynikać z:
braku konserwacji i czyszczenia,cich nieszczelności i wad konstrukcyjnych,cniedostosowania istniejącego systemu wentylacji do standardów szczelności stosowanych okien i drzwi, w związku z wymianą starych okien i drzwi na nowe.
Wyżej wymienione przyczyny mogą prowadzić do niedrożności przewodów, braku ciągu. Powstawanie zjawiska ciągu wstecznego, polegającego na tym, że dym, zamiast wydostawać się przewodem kominowym na zewnątrz, cofa się z powrotem do pomieszczenia.
w pomieszczeniu kuchni, w pomieszczeniach w których są kominki, piece, kotłownie, w łazience, z piecykiem gazowym (junkers)zastosować czujnik czadu, który należy zamontowany nie dalej niż 6 metrów od potencjalnego źródła czadu i na wyskości ok. 150 cm, ponieważ gaz utrzymuje się nisko od podłoża. Czujnik nie powinien być zasłonięty. Czujnik czadu nie wykrywa gazu ziemnego i dlatego dobrze jest też zamontować czujnik wykrywający gaz,
użytkować sprawne techniczne urządzenia, w których odbywa się proces spalania, zgodnie z instrukcją producenta,
stosować urządzenia posiadające stosowne dopuszczenia w zakresie wprowadzenia do obrotu;
w sytuacjach wątpliwych należy żądać okazania wystawionej przez producenta lub importera urządzenia tzw. deklaracji zgodności, tj. dokumentu zawierającego informacje o specyfikacji technicznej oraz przeznaczeniu i zakresie stosowania danego urządzenia,
przeprowadzać kontrole techniczne, w tym sprawdzanie szczelności przewodów kominowych, ich systematyczne czyszczenie oraz sprawdzanie występowania dostatecznego ciągu powietrza,
nie zaklejać i nie zasłaniać w inny sposób kratek wentylacyjnych,
w przypadku wymiany okien na nowe, sprawdzić poprawność działania wentylacji, ponieważ nowe okna są najczęściej o wiele bardziej szczelne w stosunku do wcześniej stosowanych w budynku i mogą pogarszać wentylację,
często wietrzyć pomieszczenie, w których odbywa się proces spalania (kuchnie, łazienki wyposażone w termy gazowe), a najlepiej zapewnić, nawet niewielkie, rozszczelnienie okien,
systematycznie sprawdzać ciąg powietrza, np. poprzez przykładanie kartki papieru do otworu bądź kratki wentylacyjnej; jeśli nic nie zakłóca wentylacji, kartka powinna przywrzeć do wyżej wspomnianego otworu lub kratki,
nie bagatelizować objawów duszności, bólów i zawrotów głowy, nudności, wymiotów, oszołomienia, osłabienia, przyspieszenia czynności serca i oddychania, gdyż mogą być sygnałem, że ulegamy zatruciu czadem; w takiej sytuacji należy natychmiast przewietrzyć pomieszczenie, w którym się znajdujemy i zasięgnąć porady lekarskiej.
W przypadku zatrucia tlenkiem węgla należy:
wynieść osobę poszkodowaną w bezpieczne miejsce, jeśli nie stanowi to zagrożenia dla zdrowia osoby ratującej; w przypadku istnienia takiego zagrożenia pozostawić przeprowadzenie akcji służbom ratowniczym,
zapewnić dopływ świeżego czystego powietrza; w skrajnych przypadkach wybijając szyby w oknie,
wezwać służby ratownicze (pogotowie ratunkowe, PSP),
nie wolno wpadać w panikę, kiedy znajdziemy dziecko lub dorosłego z objawami zaburzenia świadomości w kuchni, łazience lub garażu; należy jak najszybciej przystąpić do udzielania pierwszej pomocy,
jeżeli osoba poszkodowana nie oddycha, ma zatrzymaną akcję serca, należy natychmiast zastosować sztuczne oddychanie np. metodą usta-usta oraz masaż serca.
Jak najszybciej podać tlen przez przybyłych ratowników.
TLENEK WĘGLA (czad, CO) - jest gazem powstającym w wyniku niepełnego spalania węgla i substancji, które w swym składzie węgiel posiadają. Jest bardzo śmiertelny.
Bez przyrządów pomiarowych jest praktycznie nie do wykrycia, ponieważ nie posiada smaku, zapachu, barwy, nie szczypie w oczy i nie „dusi w gardle”.
W bardzo dużym stężeniu (około 75-100%) może lekko pachnieć czosnkiem. Ma też bardzo „wybuchowy charakter”, a w powietrzu pali się niebieskawym płomieniem.
Jest nieco lżejszy od powietrza (gęstość 0,967), przez co łatwo przenika przez ściany, stropy i warstwy ziemi. Najczęstszą przyczyną zatrucia są pożary i wadliwa instalacja grzewcza. Piecyk gazowy w małej łazience bez przewodu kominowego (lub z niedrożnym przewodem kominowym), może w ciągu jednej minuty wytworzyć 29 dm sześciennych tlenku węgla, dawkę, która może zabić.
Tlenek węgla do organizmu wchłania się w czasie, gdy oddychamy. Tak też zostaje z niego wydalony, (kiedy udaje się w porę wynieść zatrutego na powietrze). Kiedy już jest w naszych płucach, tam wiążę się z hemoglobiną, tworząc tzw. karboksyhemoglobinę.
Niestety tlenek węgla wykazuje około 210 - 300 razy większe powinowactwo z hemoglobiną niż tlen. Związek ten uniemożliwia tak zmienionej hemoglobinie przenoszenie tlenu, przez co komórki naszego ciała i cały organizm jest mocno niedotleniony. Wskutek działania karboksyhemoglobiny uszkodzeniu ulegają organy najbardziej na niedotlenienie wrażliwe, a dla nas ważne: ośrodkowy układ nerwowy, układ naczyniowo-sercowy.
Wysiłek fizyczny, wysoka temperatura, stres — a te zjawiska zawsze występują przy pożarze — dodatkowo wpływają na szybkość przesycania organizmu CO poprzez wymuszanie większej częstotliwości oddechu.
Po 6-7 minutach przebywania w pomieszczeniu, w którym stężenie CO wynosi ok. 70% i doprowadza do nieodwracalnych zmian w organizmie, a po 20 minutach następuje zgon.
Jednak przy większej ilości CO w pomieszczeniach zamkniętych śmierć może nastąpić błyskawicznie, już po kilku oddechach, na skutek uduszenia w wyniku porażenia ośrodków oddychania.
Przy wysokich stężeniach CO nie występują żadne sygnały ostrzegawcze (jak bóle głowy, nagła słabość itp.) Co gorsza, osłabienie i utrata przytomności uniemożliwiają nam ucieczkę.
Stężenie karboksyhemoglobiny we krwi (%) i objawy zatrucia
Stężenie 10-20% - Rozszerzenie naczyń skórnych, bóle głowy, uczucie ucisku w skroniach.
20-30% - Ból głowy i uczucie tętnienia w skroniach.
30-40% - Silny ból głowy, nudności, wymioty, osłabienie, oszołomienie, zapaść.
40-50% - Silny ból głowy, nudności, wymioty, osłabienie, oszołomienie, zapaść, zaburzenia czynności serca, przyspieszone tętno i oddech.
50-60% - Zaburzenia czynności serca, przyspieszone tętno i oddech, śpiączka przerywana drgawkami.
60-70% - Śpiączka przerywana drgawkami, upośledzenie czynności serca i oddychania, możliwa śmierć.
70-80% - Nikłe tętno, zwolnione oddychanie, porażenie oddychania i śmierć.
Paradoksem jest to, że zmarły na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie okazu zdrowia. Karboksyhemoglobina zabarwia skórę na różowo. Niestety tlenek węgla dostaję się z krwią matki do krwi płodu i może powodować śmierć dziecka, nawet, jeśli matka przeżyje.
Do góry🔺
Czy środki stosowane w zmywarkach mogą być szkodliwe dla organizmu? Często nurtuje nas pytanie, czy środki chemiczne stosowane w zmywarkach są bezpieczne dla zdrowia. Mamy wątpliwości czy środki myjące do zmywarek są dokładnie wypłukane po umyciu naczyń. Logicznie myśląc, środek myjący w zmywarkach powinien być dokładnie usunięty z mytych naczyń.
Gorzej przestawia się sytuacja ze środkami nabłyszczającymi, które mają zapobiegać zaciekom i nadają naczyniom połysk. Teoretycznie skoro te środki zostały dopuszczone do użytku, to niby nie mogą szkodzić zdrowiu.
Mam jednak brak zaufania do tej teorii, bo nabłyszczanie następuje w końcowej fazie płukania i związki chemiczne mogą zostać niedostatecznie wypłukane, które później z naczyń w czasie jedzenia dostają się do naszego organizmu. Nawet śladowe ilości związków chemicznych zastosowanych w nabłyszczaczach mogą źle wpływać na nasze zdrowie.
Jeżeli jednak nas to niepokoi, to możemy zrezygnować z nabłyszczacza lub zastosować domowy sposób usuwający zacieki i plamy na naczyniach. Tym domowym sposobem jest wykorzystanie octu jako nabłyszczacz do zmywarek.
Ja już od dłuższego czasu stosuję 10% ocet rozcieńczony z wodą w stosunku 1:1 i spełnia swoje zadanie. Ocet w kuchni raczej każdy ma, mniej kosztuje i mamy w pomieszczeniu jedno opakowanie od nabłyszczacza mniej.
Ocet nie zniszczył mi zmywarki i uważam, że jest dla niej bezpieczny.
Do góry🔺
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz