Z ważniejszych prac było wykończenie obudowy studni. Krąg betonowy został udekorowany małymi kamieniami polnymi.
Ponieważ trwała susza, jedną rabatę zabezpieczyłem przed słońcem plandeką brezentową. Plandeka ze zrobionymi dziurami w sprawie, gdyby padał deszcz, została rozwieszona na kołkach drewnianych.
Kompostownik został, bo materiał, z którego był wykonany, spróchniał. Teraz kompost będzie układany w pryzmę.
Mięta, cebula, ziemniaki, szałwia, majeranek dają nadzieję, że będą dobre zbiory. Lawenda jest już ścięta. Trawa wyschła, a w jej miejscu zaczyna rosnąć kocanka i jastrzębiec kosmaczek.
Juki i trawa leśna są odporne na warunki panującej na naszej miejscówce.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kompostownik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kompostownik. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 25 lipca 2022
czwartek, 7 lipca 2022
Berberys i borowiki
Wrześniowy pobyt na działce zacząłem od zrobienia fotografii pająka z siecią wypełnioną kroplami rosy.
Oczywiście znalazłem też parę pięknych borowików, jeden z nich pokazuję z kilku stron. Piękny zdrowy okaz powędruje do spożycia zaraz po powrocie do domu.
Piękny jest też ten czerwony muchomor, szkoda, że trujący. Berberys zaczyna się już przebarwiać na kolor czerwony, tak samo, jak sumak octowiec. Kilka fotek, to widok na działkę od wschodniej strony.
W ramach relaksu zrobiłem z gałązek brzozy płotek oraz dokończyłem wreszcie kompostownik.
Na działce zawsze jest co robić, ale na odpoczynek też trzeba mieć czas.
Oczywiście znalazłem też parę pięknych borowików, jeden z nich pokazuję z kilku stron. Piękny zdrowy okaz powędruje do spożycia zaraz po powrocie do domu.
Piękny jest też ten czerwony muchomor, szkoda, że trujący. Berberys zaczyna się już przebarwiać na kolor czerwony, tak samo, jak sumak octowiec. Kilka fotek, to widok na działkę od wschodniej strony.
W ramach relaksu zrobiłem z gałązek brzozy płotek oraz dokończyłem wreszcie kompostownik.
Na działce zawsze jest co robić, ale na odpoczynek też trzeba mieć czas.
sobota, 18 czerwca 2022
Jak wykonać ławkę ogrodową?
Piękne piestrzenice kasztanowe przywitały nas na działce, szkoda, że są trujące. Trawa też urosła, którą skosiłem podkaszarką, bo tylko taką kosiarkę miałem dostępną na ten czas. Trawa została bardziej wyzędolona niż skoszona, ale trafiła do kompostownika.
Głównym zadaniem na dzisiaj jest wykonanie ławki z naturalnych materiałów. Ławka z oparciem jest łatwa do wykonania i nie wymaga dużych nakładów finansowych.
Materiały tylko naturalne: kamienie polne, deski olchowe, kloce drewna sosnowe, podpory sosnowe. Na kamieniach polnych ułożyłem kloce sosnowe i przybiłem do nich dwie deski. Oparcie wykonałem z dwóch wkopanych (zabezpieczone lepikiem) w ziemię sosnowych kawałków, które dodatkowo przybiłem po jednym 20 cm gwoździu do kloców sosnowych oraz przymocowałem dwie deski.
Kloce zabezpieczyłem impregnatem do drewna przed szkodnikami i grzybami. Jeżeli kloce są już zaatakowane przez robactwo, to nawiercamy w nich co ok. 30 cm i na głębokość 2/3 grubości otwory wiertłem 5 mm i wstrzykujemy w nie impregnat. Po wsiąknięciu impregnatu otwory te zabijamy kawałkami drewna. Również deski zaimpregnowałem. Całość zabezpieczyłem bezbarwnym lakierem jachtowym.
Głównym zadaniem na dzisiaj jest wykonanie ławki z naturalnych materiałów. Ławka z oparciem jest łatwa do wykonania i nie wymaga dużych nakładów finansowych.
Materiały tylko naturalne: kamienie polne, deski olchowe, kloce drewna sosnowe, podpory sosnowe. Na kamieniach polnych ułożyłem kloce sosnowe i przybiłem do nich dwie deski. Oparcie wykonałem z dwóch wkopanych (zabezpieczone lepikiem) w ziemię sosnowych kawałków, które dodatkowo przybiłem po jednym 20 cm gwoździu do kloców sosnowych oraz przymocowałem dwie deski.
Kloce zabezpieczyłem impregnatem do drewna przed szkodnikami i grzybami. Jeżeli kloce są już zaatakowane przez robactwo, to nawiercamy w nich co ok. 30 cm i na głębokość 2/3 grubości otwory wiertłem 5 mm i wstrzykujemy w nie impregnat. Po wsiąknięciu impregnatu otwory te zabijamy kawałkami drewna. Również deski zaimpregnowałem. Całość zabezpieczyłem bezbarwnym lakierem jachtowym.
Jeżeli chodzi o materiały, to proponuję drewno dębowe, szczególnie na podstawę i belki oparciowe. Drewno olchowe jest wytrzymałe, ale tylko nad powierzchnią ziemi. Na podstawę możemy wykorzystać pniaki drzew. Bardzo trwałą podstawą będą duże kamienie polne, w których należy wywiercić otwory służące do mocowania kołkami desek.
Podałem tylko małą próbkę pomysłowości, ale możliwości jest o wiele więcej. Wystarczy odrobina fantazji i wyobraźni na stworzenie czegoś bardzo fajnego.piątek, 17 czerwca 2022
Kompostownik
Ponieważ na działce w ciągu roku trzeba się pozbyć chwastów, liści i innych organicznych biodegradowalnych rzeczy postanowiliśmy wykonać kompostownik. W takim kompostowniku następują procesy, które rozkładają materiały organiczne, tworząc z nich kompost.
Zamiast spalać lub wyrzucać ten materiał pozyskamy naturalny nawóz organiczny utworzony głównie z odpadów roślinnych — kompost. Na wykonanie kompostownika wykorzystałem połamane jesienią, zimą i wiosną drzewa sosnowe oraz i konary. Dokupiłem tylko gwoździe. Jak go wykonałem, nie będę opisywał, bo to jest proste, wystarczy zobaczyć fotografie.
Wykonanie samodzielnie ładnego naturalnego kompostownika jest bardzo łatwe. Należy wybrać tylko odpowiednie miejsce. Najlepiej dalej od miejsca naszego przebywania i częściowo zacienione. Najczęściej jest to róg działki. Oczywiście należy mieć też na uwadze sąsiadów.
Przygotowanie kompostownika do kompostowania odpadów zaczynamy od przygotowania podłoża. Na dno kładziemy rozdrobnione gałęzie, które przysypujemy warstwą ok. 10 cm ziemi lub kompostu. Kompostowane odpady przesypujemy warstwami ziemi.
Należy utrzymywać też odpowiednią wilgotność. Jeżeli uzbieramy już dość wysoką pryzmę, to na jej środku można zrobić wgłębienie, gdzie będzie się zbierać woda opadowa, ułatwiająca utrzymanie wilgotności. Przy braku opadów należy od czasu do czasu polać pryzmę wodą.
Dobrze jest też zadbać o napowietrzenie pryzmy. Zniknie nam problem, co zrobić z wyplewionymi chwastami, fusami kawy, herbaty, skorupkami jajek, szarej niezadrukowanej tektury, obierkami itp. Również rozdrobnione gałęzie będą dobrym materiałem na próchnicę.
Nie wrzucamy do kompostownika mięsa, kości, słodzonych i solonych odpadów, zarażonych grzybami chwastów, chemikalia.
W planach mam rozbudowanie obecnego kompostownika, gdy ten zostanie już zapełniony.
Zamiast spalać lub wyrzucać ten materiał pozyskamy naturalny nawóz organiczny utworzony głównie z odpadów roślinnych — kompost. Na wykonanie kompostownika wykorzystałem połamane jesienią, zimą i wiosną drzewa sosnowe oraz i konary. Dokupiłem tylko gwoździe. Jak go wykonałem, nie będę opisywał, bo to jest proste, wystarczy zobaczyć fotografie.
Wykonanie samodzielnie ładnego naturalnego kompostownika jest bardzo łatwe. Należy wybrać tylko odpowiednie miejsce. Najlepiej dalej od miejsca naszego przebywania i częściowo zacienione. Najczęściej jest to róg działki. Oczywiście należy mieć też na uwadze sąsiadów.
Przygotowanie kompostownika do kompostowania odpadów zaczynamy od przygotowania podłoża. Na dno kładziemy rozdrobnione gałęzie, które przysypujemy warstwą ok. 10 cm ziemi lub kompostu. Kompostowane odpady przesypujemy warstwami ziemi.
Należy utrzymywać też odpowiednią wilgotność. Jeżeli uzbieramy już dość wysoką pryzmę, to na jej środku można zrobić wgłębienie, gdzie będzie się zbierać woda opadowa, ułatwiająca utrzymanie wilgotności. Przy braku opadów należy od czasu do czasu polać pryzmę wodą.
Dobrze jest też zadbać o napowietrzenie pryzmy. Zniknie nam problem, co zrobić z wyplewionymi chwastami, fusami kawy, herbaty, skorupkami jajek, szarej niezadrukowanej tektury, obierkami itp. Również rozdrobnione gałęzie będą dobrym materiałem na próchnicę.
Nie wrzucamy do kompostownika mięsa, kości, słodzonych i solonych odpadów, zarażonych grzybami chwastów, chemikalia.
W planach mam rozbudowanie obecnego kompostownika, gdy ten zostanie już zapełniony.
Subskrybuj:
Posty (Atom)