W poprzednim wpisie narzekałem, że deszczu mało pada. Jednak dzisiaj i wczoraj spadło dość sporo wody z chmur. Na wyjazd do leśnej głuszy nie pojechaliśmy, bo padało. Tylko ciekawe czy u nas na tej pustyni popadało. Pada i mam czas przekaz dnia, a właściwie z dwóch dni działkowych.
Na ziemi zauważyłem jasnobłękitną z plamkami skorupkę ptasiego jaja. Skorupka pozostała po wykluciu się piskląt lub po ataku drapieżnika. Jest to własność drozda śpiewaka. Zrobiłem foto: winorośl z pąkami, leszczyna czerwona, kwiat wiśni, początek kwitnienia morwy białej, kwiat jabłoni i truskawek oraz ta zielona kępka, to będą czerwone maki polne.
Pomalowałem stół i ławkę z palet. Na drugi dzień była zabawa z wiszącym zegarem wahadłowym. Zapomniany zegar wisiał w garażu 22 lata i ma około 80 lat. Jest to zegar dziadka, który został poskładany przez kolegę prawdopodobnie w czasie II wojny światowej lub zaraz tuż po niej.
Mechanizm jest niemiecki z wytłoczoną „gapą”. Jeszcze go muszę dokładnie obejrzeć z lupą. Obudowa mogła być zrobiona również przez kolegę dziadka lub przez stolarza.
Obudowa jest zaatakowana przez korniki. Trzeba ją oczyścić, zniszczyć korniki środkiem owadobójczym i pomalować. Mechanizm należy wyczyścić i naoliwić, może zegar będzie chodził.
Tak czy siak, ta piękna pamiątka po dziadku zostanie powieszona w salonie.
I znowu księżyc przypomniał nam, że pora wracać.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pąki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pąki. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 15 maja 2023
sobota, 9 lipca 2022
Wędliny domowe i krokusy
Wędzarnia przy pierwszym wędzeniu zdała egzamin. Teraz kolej na drugie wędzenie wg trochę zmodyfikowanych przepisów.
Wszystko przygotowujemy w domu, bo na działce nie ma warunków. Przywozimy surowe wędliny, schaby, boczki już doprawione, a schab, boczek, szynka z zalewy.
Trzeba pamiętać, że przy wędzeniu wędlin ważne jest wstępne osuszanie wyrobów na drążkach, a później włożenie ich do wędzarni. Wędzarnię na początku wędzenia też jest dobrze nie zakrywać.
Wędzenie to już przyjemność. Wędliny się wędzą, a w tym czasie chodzę po działce i robię zdjęcia.
Dzisiaj pięknie zakwitły krokusy. Leszczyna i inne drzewa również pokazały swoje pąki.
Trzecie wędzenie (ostatni pasek foto) wędlin na wielkanoc odbyło się w warunkach zimowych. W trzecim podejściu przygotowania wędlin w przepisie zmniejszyłem ilość soli.
Oczywiście jeżeli ktoś skorzysta z mojego przepisu może ilość soli dostosować sobie według własnego smaku. Wędliny smakowo osiągnęły mój zamierzony smak oraz bardzo dobrze zostały uwędzone.
Wyroby swojskie - przepisy i wykonanie
Wszystko przygotowujemy w domu, bo na działce nie ma warunków. Przywozimy surowe wędliny, schaby, boczki już doprawione, a schab, boczek, szynka z zalewy.
Trzeba pamiętać, że przy wędzeniu wędlin ważne jest wstępne osuszanie wyrobów na drążkach, a później włożenie ich do wędzarni. Wędzarnię na początku wędzenia też jest dobrze nie zakrywać.
Wędzenie to już przyjemność. Wędliny się wędzą, a w tym czasie chodzę po działce i robię zdjęcia.
Dzisiaj pięknie zakwitły krokusy. Leszczyna i inne drzewa również pokazały swoje pąki.
Trzecie wędzenie (ostatni pasek foto) wędlin na wielkanoc odbyło się w warunkach zimowych. W trzecim podejściu przygotowania wędlin w przepisie zmniejszyłem ilość soli.
Oczywiście jeżeli ktoś skorzysta z mojego przepisu może ilość soli dostosować sobie według własnego smaku. Wędliny smakowo osiągnęły mój zamierzony smak oraz bardzo dobrze zostały uwędzone.
Wyroby swojskie - przepisy i wykonanie
Subskrybuj:
Posty (Atom)