Co najbardziej zagraża ziemi i klimatowi?

👉 Co wpływa na zmiany klimatyczne?
Najczęściej słyszymy, że globalne ocieplenie zniszczy życie na ziemi. Jednak wiele zmian we wszechświecie następuje w wyniku różnych procesów, na które człowiek nie ma wpływu. Zmiany te postępują bardzo powoli. Zmiany klimatyczne przyspiesza człowiek i jego działalność obliczona tylko na zysk.
Co wpływa na zmiany klimatyczne
Czynnikiem mającym najszybszy wpływ na katastrofalne skutki dla naszego globu jest szybki przyrost ludności na świecie, który doprowadzi do przeludnienia. Jest nas już prawie 8 mld, a za moment będzie 10 mld. Coraz większy zasób ludności powoduje coraz większe zapotrzebowanie na różne dobra, nieważne czy są nam potrzebne do życia, czy nie.
Produkuje się różne bezsensowne gadżety, które generują tony śmieci, marnują energię, wodę i niszczą środowisko.
Każde narodziny przyczyniają się do strat w przyrodzie, ekosystemie oraz stanowi zagrożenie dla przedstawicieli innych gatunków życia na ziemi. Rządzący i politycy nie chcą tego przerwać, bo gospodarka bogaci się na ciągłym wzroście ludności. Im więcej ludzi tym więcej trzeba produkować, sprzedawać i żeby to ciągle rosło, to musi rodzić się coraz więcej dzieci.
Takie postępowanie zagraża życiu na ziemi. Potrzebny są globalne rozwiązania dotyczące przyrostu naturalnemu ludności.
Są kraje o ujemnym wzroście, ale np. w Afryce, Azji ten przyrost nie jest niczym ograniczonym. Tu trzeba edukacji, bo nawet bieda i głód nie hamuje ludzi przed dużym przyrostem rodzin. Naprawdę trzeba zacząć już działać nad mądrym zarządzaniem przyrostem populacji.
Każdy ma prawo do szczęścia posiadania rodziny, ale trzeba tu rozwagi i rozsądku (i tu jest potrzebna edukacja krajów biednych). Jest to trudna i delikatna kwestia, bo często dotyczy to zachowań kulturowych i religijnych danych narodowości. Dlatego dla ratowania ziemi są konieczne zmiany dotyczące szybkiego przyrostu populacji ludności na świecie.
Kraje wysokorozwinięte powinny szybko wypracować plan działania. W krajach zachodnich ograniczenie populacji (w części nich już jest niż demograficzny) wśród rodaków nic nie da, bo ich miejsce zajmą przybysze z krajów słabo rozwiniętych, ale z dużym przyrostem naturalnym.
W świecie zwierząt instynkt samozachowawczy działa lepiej. Gdy mniej jest pokarmu, tym mniej ich przybywa, np. tak jest gryzoni.