wtorek, 16 lutego 2021

Wolne media

👉 Wolne media To ja narażałem życie w czasie stanu wojennego, a teraz jakiś niedojda znowu pcha Polskę na niebyt!!!
Za przynależność do "Solidarności" miałem pod górkę. Media lokalne już wykupione, jeszcze główne media niezależne i znowu trzeba będzie walczyć ostro o normalność. Pamiętam dziennik telewizyjny, który w wojsku był obowiązkowy do oglądania. W tym dzienniku nigdy nie było żadnej krytyki rządu i afer z nim związanych. Same pochwały, pieśni pochwalne, sukcesy i wróg czai się na każdym rogu.
Wolne media
Kraj miodem i mlekiem płynący, tak jak w dzisiejszych wiadomościach lub TVP Info - qwa cały świat nam zazdrości! O prawdzie i aferach, złodziejstwie dowiadywaliśmy się poczta pantoflową, z ulotek i podziemnych gazetek.

Gdyby dzisiaj nie byłoby już wolnych mediów i niezależnych dziennikarzy, to nigdy byśmy nie wiedzieli o banasiu, maseczkach, respiratorach, nepotyzmie na wszystkich szczeblach różnych, spółek, o zarobkach panienek w NBP, o zarobkach i nagrodach z kapelusza, lotach samolotowych marszałka Sejmu, przygotowaniach skoków narciarskich pani minister z licencją z otrzymaną po treningu, o 70 mln za wybory, o pedofilach i zboczeńcach w kk itd. Rozumiem ludzi nie wykształconych, ale wykształceni dają się prowadzić jak barany oprócz tych, co świadomie dla zysku i władzy tak bytują. Duże poparcie nie oznacza zmierzanie polityki w dobrym kierunku - Hitler miał 87% poparcia, Stalin, trzymając pod strachem naród, miał prawie 100% i do czego to doprowadziło!!!!.

czwartek, 11 lutego 2021

Tłusty czwartek

Tradycyjnie w tłusty czwartek stoją kolejki za pączkami (ostatni czwartek przed wielkim postem). Tradycja ta pochodzi z czasów pogaństwa. Jednak, żeby tradycji stało się zadość, to do Świąt Wielkanocnych po obżarstwie należałoby zachować umiar w jedzeniu. Tak jednak nie jest, po tłustym czwartku następuje również tłusty piątek i pozostałe dni tygodnia. W dawnych czasach w ten dzień jedzono również faworki, słoninę, boczek i inne tłustości (w rodzinach bogatszych), które zapijano wódką, ale później był post do świąt. Różnicę diet dzisiejszych i dawniejszych można zobaczyć na historycznych fotografiach, przeważnie były to osoby szczupłe. Dzisiejsza dieta oparta przeważnie na produktach przetworzonych naszpikowanych solą, cukrem i chemicznymi dodatkami oraz wyższa stopa życiowa sprzyja szybkiemu złapania nadwagi.

czwartek, 31 grudnia 2020

Życie człowieka to sekunda w kosmosie i "Sylwester"

Jak ten czas szybko biegnie. Od ostatniego wpisu minęło dwa miesiące, a miałem kilka ciekawych tematów, ale na dzisiaj są już nieaktualne. Już kilka dni wcześniej huki petard zwiastowały zbliżającego się "Sylwestra". Dzisiaj już rano zaczęła się głupawka z fajerwerkami. Około 10 - tej prawie wyrwało mnie z butów, ktoś odpalił grubszy kaliber. Po dwudziestej zaczną walić już całe baterie artylerii podwórkowej. Tyle krzyku o zakazach, prośby i pobożne życzenia, żeby ten "Sylwester był cichszy". A tu .uja, co roku coraz bardziej ludzie idiocieją na punkcie odpalenia czegoś mocniejszego niż w poprzednim roku. Rządy krzyczą, apelują, informują o szkodliwości wybuchów, o traumie zwierząt, ale nic poza tym nie robią, bo liczy się tylko kasa. Sprawa jest prosta, zakazać produkcji i sprzedaży nikomu niepotrzebnych smrodów po wybuchowych. W Nowy Rok i jeszcze przez kilka dni będzie widać krajobraz po przywitaniu Nowego. Tony śmieci, rozbitego szkła, ból głowy, kilka urwanych lub poparzonych palców i mniej w kieszeni, bo poszło z dymem i hukiem.

sobota, 31 października 2020

Wiara czyni cuda?

Uważam że wiara jest potrzebna dla niektórych, ale nie może się wpier..lać w życie innym ludziom. Kiedyś myślałem, że może wiara rozsądna jest rozwiązaniem. Dzisiaj wiem, że wiara nie może być rozsądna. W XXI w. wszystkie wierzenia powinny trafić do działu baśnie i legendy. "Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie". Wiem, że to symbolika, która dla wielu ludzi brana jest dosłownie. To jest zachęcanie do kanibalizmu? Wg mnie taka symbolika jest nie do zaakceptowania. Pomimo tego wiara dla niektórych wyznawców działa na nich jak terapia u psychologa, ale nie zawsze przyczynia się do czynienia dobra. Wielu wyznawców zaraz po wyjściu z modlitwy gotowych jest zniszczyć innego człowieka, bo krzywo się spojrzał lub ma inne poglądy. Ludzi naprawdę wierzących i stosujących się do przykazań jest garstka. Ponadto każda religia jest wykorzystywana przez osoby, które bardzo dobrze z tego żyją. Dla osiągnięcia własnego dobrobytu, mamią ludzi bajkami, a sami postępują wbrew logice swojego nauczania.

środa, 28 października 2020

Aborcja, wyć się chce z sadystycznych nakazów!

Aborcja, obłuda rządowo-kościelna atakuje! Właściwie to, co zgotowano kobietom i ich rodzinom można tylko skomentować w ten sposób: pipipipipi pipipi, pi, pi, pi, piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii. Jak to możliwe, że taka niechlujna łajza trzepiąca futro kota rządzi krajem? Nie dziwi mnie, że ciemnota go popiera, ale ludzie wykształceni? Bez rodziny, bez wyglądu, niechlujnie ubrany, mlaskający obleśnie, bez prawa jazdy, bez konta, bez znajomości języków obcych, stary kawaler z demencją podzielił razem z kk Polaków i całe rodziny. Tego nie zrobiła nawet PZPR. Podjudzanie, zianie nienawiścią, zrzucanie odpowiedzialności na innych. Jak można zmuszać kogoś do rodzenia strasznie uszkodzonych płodów dzieci, to jest po prostu sadyzm. Gdzie tu miłosierdzie kościoła? Gdzie współczucie dla tragedii rodzin? Czy fanatyczni przeciwnicy aborcji adoptują takie dzieci? Dać kaczemu dupkowi na rok zdeformowane ciało nieprzypominające nawet człowieka. Następne takie tragiczne "życia", to nawet nie jest życie, dać każdemu biskupowi. Propaganda w mediach rządowych robi wodę z mózgu, a w niedziele poprawka na mszy wtłacza wyznawców w fanatyzm nienawiści. Następnym celem będzie zlikwidowanie niezależnych mediów i cenzura internetu, a wtedy będzie płynąć tylko jedna prawda z TVP Info. Razem z kk pod ręką pójdą w kierunku zniewolenia obywateli i upodlenia ich później. Ludzie nie mają pojęcia i wyobraźni, co przeżywają matki. Znając zachowania ludzi, którym wydaje się, że są wierzącymi widzę ich bezduszność i hipokryzję. Jestem pewny, że Ci przeciwnicy takich aborcji wykluczą ze swojego społeczeństwa osobę, która urodziła "potworka". Taka matka ze zdeformowanym dzieckiem stanie się w lokalnej społeczności trędowata, nawet nie usiądą przy niej w ławce kościelnej. Młoda kobieta zostanie doświadczona tragicznie i być może skazana na długie lata ogromnego wysiłku opieki nad ciałem, które żyje tylko teoretycznie. Stracone młode lata już nikt jej nie przywróci. Dlaczego i po co skazuję się kobiety na cierpienie, ból i tragedię? Dla odczuwania sadystycznej przyjemności, że zmusiło się Kogoś do urodzenia chorego płodu? Czy dla czyjegoś zysku finansowego? Wcale się nie dziwię, że w czasie protestów słychać wulgarne okrzyki. Nawet jak się nie chce, to sama podświadomość o debilizmie decydentów doprowadza do wycia z bólu i złości oraz do krzyku pipipipipi, pipipipipi, pipipi, qqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqwa!!! KK PIS czy PIS kk wciągnął w swoje rozgrywki? Czy biskupi są tak głupi, że nie widzą swego upadku? Czy przydupasy władzy nie widzą, że źle się bawią? Napoleon Gównowarte może widzi lub nie widzi, ale Mu się podoba, jak wszyscy tańczą koło Niego.

piątek, 23 października 2020

Uwaga na promocje

👉 Uwaga na promocje
Należy zachować szczególną ostrożność w czasie zakupów w marketach patrząc na ceny. Często towar jest poprzekładany przez samych kupujących, dlatego sprawdzajmy ceny pod czytnikiem. Również sklepy stosują różne obniżki cen i tu należy zachować szczególną ostrożność. Nowa cena z kodem jest naklejona obok ceny poprzedniej i korzystając z automatycznej kasy zdarza się nabić ten bez przeceny (droższy). Cena stara powinna być zaklejona ceną promocyjną. Również kasjerka może nabić ten niekorzystny cenowo kod.
Uwaga na promocje
Ostanio zauważyłem inny sposób wprowadzania klientów w błąd. Na półce z towarem spożywczym była przecena wyróżniona jaskrawym kolorem naklejona na produkt. Pierwsze dwa miały taką etykiety, ale pozostałe za nimi już nie. Takie ułożenie produktów sugerowało, że wszystkie artykuły są przecenione i w czasie szybkich zakupów bierzemy np. 4 artykuły po kolei, z których dwa są w pełnej cenie. Jeżeli się zorientujemy w porę to OK, jeżeli nie to później sprwadzając w domu rachunek wzrośnie nam ciśnienie.

niedziela, 18 października 2020

Czy to są naciągacze w imię prawa?

👉 Umowa dostarczania energii
UWAGA — opłata handlowa za prąd to sprawa dla UOKiK. Przy każdym kontakcie ze sprzedawcami prądu należy zachować szczególną ostrożność przy podpisywaniu umowy. Często stosowane są niedozwolone praktyki, które powinny być ścigane z urzędu. Nieuczciwe i niedozwolone działania polegają na wprowadzaniu w błąd klientów, świadome niedomówienia, a nawet podawanie prawdziwych informacji w taki sposób, który może doprowadzić do podjęcia błędnej decyzji. Zdarza się, że jest stosowana agresywna praktyka rynkowa mająca na celu wymuszenia podjęcia niekorzystnej decyzji przez klienta. Ostatnio coraz więcej słychać o takich praktykach stosowanych przez sprzedawców energii.
Miałem szczęście przed zgłoszeniem założenia licznika, bo sąsiad opowiedział mi, jak jego matka podpisywała umowę na dostawę energii elektrycznej. Wróciła do domu zadowolona, bo uzyskała promocję z ofertą podstawową "Przyszłość bez awarii" za 7,98 zł ze zniżką 1% na energię. Jeszcze są inne droższe warianty. Musiałaby płacić 800 zł, żeby odzyskać te 8 zł. Na szczęście odkręciła to. Zużywasz 100 czy 200 kwh w miesiącu? Tańszy prąd o 2 grosze to się = 2 lub 4 zł miesięcznie oszczędności. Nijak to nie pokryje opłaty handlowej 18 czy 25 zł/m, a nawet 8 - mio złotowej.
Umowa dostarczania energii
Uzbrojony w przekazaną przestrogę wzmocnioną wiedzą z internetu udałem się po umowę na dostarczanie energii elektrycznej. Poprosiłem o G11 bez żadnych dodatkowych promocji, usług itp. Porozmawiałem z miłą panią, która poinformowała mnie o ogólnych zasadach, wspomniała coś o dodatkowej korzystnej ofercie w razie awarii związanej z prądem (tu już zapaliła mi się czerwona lampka). Jeszcze raz powiedziałem, że nie chcę jakiegoś tam elektryka na awarię. Pani przygotowała mi umowy, miałem zapoznać się z nią i ewentualnie podpisać ją. Czytam pierwsze strony i jest OK. Nagle widzę wpiętą za główną umową dodatkową ofertę z opłatą handlową na 3 lata, oczywiście nie podpisałem jej. Wróciłem do pani i powiedziałem, że tej dodatkowej usługi nie biorę. I tak to wygląda. Niby nie dużo to kosztuje, ale po co mam płacić 95 zł/ rok, a 287 zł za 3 lata. Przeczytałem też, co by mi za to przysługiwało, praktycznie nic — same wyłączenia z odpowiedzialności: uszkodzenie z własnej winy, zalanie instalacji itd. nie podlega pod tą usługę.
W innych firmach takie wciskane usługi kosztują dużo więcej, nawet sięgają 30 zł dodatkowej opłaty miesięcznie. Na jaką dodatkową usługę możemy się "załapać"nie czytają dokładnie umów: pomoc elektryka, hydraulika, medyczna i inne. W niektórych firmach trudno jest się wymiksować z takich opcji, tym bardziej że regulaminy umów są bardzo skomplikowane (masło maślane).
Fragment z forum "Pytanie, czy to usprawiedliwia "półprawdy", pomijanie informacji o istotnych opłatach czy zwyczajne oszukiwanie. Zwłaszcza ludzi starszych, bardzo podatnych na sugestie i wierzących, że ludzie są z zasady dobrzy. A to dotyczy nie tylko sprzedawców prądu, ale też (a może przede wszystkim) produktów finansowych czy ubezpieczeniowych. Słyszeliśmy już o osławionych garnkach, czy pościelach z lamy za grube tysiące. Mało to ludzi wpadło w poważne problemy finansowe, depresje czy nawet popełniło samobójstwa, bo jakiś żądny prowizji sprzedawca wcisnął im toksyczny produkt finansowy. A wracając do meritum to PGE i tak jest pikusiem przy Tauronie, bo opłaty handlowe ma coś ok. 8-9 zł brutto, a nie nawet ponad 30 zł. Jak policzyłem, to Tata będzie w plecy ok. 90 zł na rok. Niby niewiele, ale szkoda przy niewielkiej emeryturze."
Niestety, takie są fakty. Jeżeli klient nie wie dokładnie, czego chce, tzn. nie powie wyraźnie "chcę taryfę sprzedawcy / bez opłaty handlowej", nie sprzeciwi się otwarcie – wyjdzie z "ofertą promocyjną".
Wg mnie jest to sprawa dla UOKiK, ale ktoś musiałby to zgłosić.