wtorek, 28 lipca 2020

Media na celowniku

Odizolowanie społeczeństwa od informacji z niezależnych mediów naczelnym celem partii dążącej do podporządkowania sobie całego zasobu ludzkiego. Po osiągnięciu tego będzie prawie pozamiatane, ale nie dokładnie. Byli, są i będą jeszcze Polacy, którzy chcą żyć w normalnym kraju, bez żadnej ideologii. Na podstawie faktów i obserwacji zauważam dążenie do stworzenia społeczeństwa uległego i posłusznego władzy świeckiej i kk. Ukształtowanie ludzi bezmyślnych i przystosowanych do własnych ideologi przez lata stosował komunizm i narodowy socjalizm. Obecna retoryka bezmyślnie, a może świadomie dąży do wprowadzenia takiego modelu, który w minionych czasach doprowadził do tragedii. Media to potężna broń. W ZSRR kino czarno-białe było źródłem przedstawiania fałszywej rzeczywistości. Fałszywą wyobraźnię otaczającego świata uzupełniała odpowiednio dobrana muzyka. Wpajano ludziom mit panującego dobrobytu niesionego przez komunizm. Paradoksalnie dopiero wyzwalając (napadając) państwa od hitleryzmu, żołnierze Armii Czerwonej na żywo zobaczyli jak ich kraj, był zacofany. Propaganda stalina przedstawiając na ekranie epicką ideologicznie walkę dobra ze złem, miała zaszczepić (obecnie to się dzieje) słuszność linii partii. Dzisiaj słyszymy to samo: wróg czai się, wykorzenimy zło, dojdziemy prawdy, złodzieje, komuniści, gorszy sort, zdradzieckie mordy, palec środkowy w górę. Poprzednią władzę atakowano za nepotyzm, obsadzanie swoimi Spółek Skarbu Państwa, a teraz powymieniali nawet sprzątaczki. Każda ideologia jest groźna, a ludzi jest łatwo zmanipulować lub zastraszyć ostrym cieniem mgły. To tak krótko z obserwacji chłodnym okiem na żywo.

sobota, 11 lipca 2020

Upadek kościoła

Znane osoby publiczne, katolicy na pokaz, wierzący lub udający takich. Deklarują swoją religijność, a postępują wbrew naukom i przykazaniom kościelnych. U Rydzyka, na Jasnej Górze pląsają, wnosząc modły do nieba, by za chwilę rzucać najgorsze kalumnie na innych ludzi, często będących również poprawnymi katolikami. Kłamią, manipulują bez mrugnięcia okiem, szczują przeciwko innym ludziom. Mają Boga na ustach, a za skórą diabła. Na podstawie ich zachowań, można przypuszczać, że im tylko się wydaje, że są wierzącymi. Jeżeli świadomie wykorzystują religię do własnych celów i wydają fałszywe świadectwo wiary, to takich ludzi w imię dobra kościoła powinno się wydalić z szeregów katolików chrześcijan. Hołubiąc takich ludzi, kościół sam przyczynia się do upadku wiary. Takie postawy hierarchów kościoła, pokazuje, że za wiarą króluje władza, pieniądz, zło, a nawet często bluźnierstwo przeciwko Bogu. A tak niewiele potrzeba do bycia światełkiem w życiu człowieka, wystarczy tylko być przyzwoitym.

poniedziałek, 6 lipca 2020

Stan posiadania

Martwe rzeczy zabierają nam cenny szybko przemijający czas. Często są to niepotrzebne, niewykorzystywane, użyte jeden raz gadżety, które kupiliśmy pod wpływem emocji chwili. W rozmowie ze znajomymi i na przykładzie swojego doświadczenia wymienię sprzęty i wyposażenie mieszkania, które są niewykorzystane: urządzenie do wypieku chleba, ostrzarka noży, sokowirówka, wyciskarka owoców i warzyw, zaparzarka, kawiarka, gofrownica, toster, mop obrotowy, noże, naczynia, miski i wiele innych. Większy stan posiadania często praktycznie ogranicza nam wolność, ciągle zajmuje naszą pamięć: naładować, opróżnić, konserwować, schować, umyć, sprzątnąć. Stare japońskie porzekadło sprawdza się, człowiekowi nie potrzeba wiele do szczęśliwego życia, - mata do spania i wiadro do s.... Oczywiście, podstawowe wyposażenie mieszkania musi być: lodówka, pralka, zmywarka itp. Stawiajmy na prostotę i co będzie nam naprawdę przydatne. Nagromadzone latami rzeczy, o których nawet nie pamiętamy, że takie posiadamy, potęgują chaos i bałagan.

niedziela, 24 maja 2020

Już się zaczęło poluzowanie.


Ostrym cieniem ogoliłem się mgły, żeby na zakupy wybrać się by. Koronawirus nie ustępuje, organizm paliwa do życia potrzebuje. Raz na dziesięć dni robię zakupy, żeby za często po sklepach się nie kręcić. Maseczka, rękawiczki, torby na zakupy, przemyślane ruchy. Na parkingu miejsc wolnych mało, premier poluzował i dlatego tak się stało.

Biorę wózek, przed wejściem automatyczna dezynfekcja rąk. Po dezynfekcji na swoje rękawiczki nakładam sklepowe. W sklepie przeważnie starszych osób tłum bez rękawiczek, z maskami na brodzie. Nie kupują, spacerują i towar obmacują. Już mnie biorą nerwy.

Dobrze, że mam spisane zakupy, posegregowane wg stoisk. Jedną ręką trzymam wózek, drugą szybko wkładam produkty. Po drodze spotykam ledwo chodzących, w ręku badziewie trzymających. Wziąć to? A po co Ci to? Może się przyda, no dobra nie biorę. A może to? Nie zachowują odległości, a na podłodze namalowane są miejsca. Odgrodzone stoisko taśmą przechodzą pod nią. Mijam to towarzystwo i do kasy mam już blisko. Jeszcze biorę chemię, kosmetyki. Na szczęście przy kasie jest OK.

Przystaję w pasażu ze stoiskiem z pieczywem, jest mała kolejka. Stoję, a tu ktoś prawie włazi mi na plecy, od suwam się i znowu to samo. Zamieniam pozycję z wózkiem, czuję, że wózek mnie przyciska. Proszę, może wejdzie mi Pani do wózka, zrobiła minę jakby jej kot do kieszeni na.... Uf, pieczywo kupione, przeładunek do samochodu i do domu. W domu mycie warzyw i owoców, opakowań trwałych, a opakowania nienadające się do tych zabiegów do kosza. Tak wyglądają moje zakupy w kwarantannie.

niedziela, 26 kwietnia 2020

Woda - nie marnujmy jej

👉 Oszczędzanie wody
Wodny problem staje się poważnym zagrożeniem dla życia i zdrowia na ziemi. Coraz częściej słyszymy o suszy i kurczeniu się wód słodkich. 
Nie musimy oglądać wiadomości na ten temat, wystarczy zwrócić uwagę na przyrodę w czasie spacerów. 

Koryta rzek z małą ilością przepływającej wody, jeziora, stawy zmniejszyły swoją powierzchnię, a tam, gdzie kiedyś były bagna, można teraz je przejść. 
Najwygodniej ten stan rzeczy jest zrzucenie winy na zmiany klimatyczne, ale duża w tym zasługa cywilizacji. Najwięcej wody pochłania przemysł, rolnictwo. 
Oszczędzanie wody
Pojedyncze gospodarstwa też zużywają wodę, bo bez niej nie da się żyć. Jednak dużą ilość marnujemy bez sensu. O oszczędzaniu wody przy myciu zębów, goleniu każdy słyszał. 
Większym marnowaniem wody jest zbyt częste mycie samochodów. Trochę kurzu i już niektórzy wylewają setki litrów wody na spłukanie go, nawet dwa razy w tygodniu. Samochód ma jeździć, a nie błyszczeć, dodatkowo częste mycie niszczy go i zabiera nam czas. Przejeżdżam rocznie ok. 18 tys.km i samochód myję 3 - 4 razy w roku, na wiosnę, w lecie i na zimę, czasami zdarzy się, że muszę go dodatkowo umyć. 

Trawa, gdyby nasi przodkowie wstali z grobu, to pukaliby się w czoło, widząc podlewanie trawy na podwórku i koszenie jej dwa razy w tygodniu. 
Podlewanie i koszenie, podlewanie i koszenie, żadnego pożytku poza ładnym wyglądem, ale przecież woda jest ważniejsza niż zieloniutka trawa!

wtorek, 21 kwietnia 2020

Ogólne zasady korzystania z działek i balkonu

Przepisy i zasady użytkowania działek i balkonów
Przepisy się zmieniają, dlatego przed podjęciem jakichkolwiek działań należy sprawdzić aktualne wytyczne.
Zrobiło się ciepło i coraz więcej czasu spędzamy na działkach lub po prostu mieszkamy na stałe. 
Warto pamiętać o podstawowych zasadach korzystania ze swoich włości. 
Mając własną działkę, mieszkanie również należy zachować dobre zasady użytkowania, które nie zakłócają spokoju sąsiadom oraz nie łamią różnych przepisów. „Wolnoć Tomku w swoim domku” - tak niektórzy uważają i są w błędzie. 
Przepisy i zasady użytkowania działek i balkonów
Najczęstszą przyczyną konfliktów jest palenie ognisk, grillowanie (na balkonach zabronione) głośne zachowanie (przeważnie związane ze spożywaniem alkoholu), głośna muzyka, fetor z kompostownika. 
W dobrej sytuacji są Ci, co mają działki z dala od zabudowań i innych działek rekreacyjnych, ale też muszą stosować się do przepisów, np. zakaz wypalania liści, gałęzi, sadzenie drzew i krzewów za blisko miedzy lub ścian budynków. 
Co prawda nie ma przepisów w sprawie sadzenia drzew na granicy działek czy za blisko ogrodzenia, to jednak sąsiad ma prawo żądać usunięcia drzew lub krzewów, które utrudniają korzystanie z niej. Kosztowną sprawą może być uszkodzenie przez nasadzenia elewacji budynków, która może zakończyć się w sądzie i wypłata odszkodowania. 
Najlepiej żyć w zgodzie z sąsiadem, który ma prawo do usunięcia gałęzi i korzeni naszych roślin przechodzących na jego działkę. Przed wykonaniem tych zabiegów musi on jednak nas wcześniej poinformować. 
Owoce drzew owocowych znajdujące się nad posesją sąsiada są jego własnością. Drzewa owocowe można usuwać bez zezwolenia.
Nie możemy usuwać drzew starszych na naszej działce, których obwód pnia na wysokości 5 cm od podstawy przekracza 80 cm (topoli, wierzby i klonu), 65 cm (w przypadku kasztanowca zwyczajnego, platanu klonolistnego oraz robinii akacjowej) oraz 50 cm (pozostałe gatunki).
 Zgodę na wycinkę takich drzew należy uzyskać we właściwym urzędzie, bo bez zezwolenia grozi nam bardzo dotkliwa grzywna. 

Nie wolno rozpalać ogniska w odległości bliższej niż 4 metry od sąsiednich działek, nie bliżej niż 10 metrów od upraw rolnych oraz w odległości nie mniejszej niż 100 metrów od granicy lasu. 

Należy jednak pamiętać, że mandat możemy otrzymać za zadymianie działki sąsiada nawet w przypadku zachowania wg przepisów odpowiedniej odległości ogniska. Zadymianie dróg stwarza zagrożenie zdrowia i życia użytkownikom i za to też otrzymamy mandat. 
Karą grzywny do 5 tys. złotych możemy być ukarania za wypalanie traw, gałęzi, liści.

sobota, 18 kwietnia 2020

Dezynfekcja rąk

Domowy środek do dezynfekcji
Mamy koronawirusa SARS-CoV-2, który wywołuje chorobę COVID-19 i częściej stosujemy środki 
do dezynfekcji rąk.  
Takie częste odkażanie rąk środkami dezynfekującymi, antybateryjnymi oraz mycie mydłem źle wpływa na skórę naszych dłoni, są wysuszone, spierzchnięte i podrażnione.
Domowy środek do dezynfekcji
Trochę mniej delikatny środek do dezynfekcji możemy wykonać sami, który dodatkowo będzie nawilżał naszą skórę rąk.
Składniki na własny specyfik do rąk: 50 ml żelu z aloesu, najlepiej o 99% składzie, 20 ml gliceryny, 30 kropel olejku z drzewa herbacianego (herbaciany można stosować bezpośrednio na skórę, nawet nierozcieńczony), 75 ml spirytusu.  Trzeba pamiętać, żeby moc takiego płynu nie była mniejsza niż 60%.

Jeżeli mamy swój aloes, to możemy wykorzystać jego liście zamiast żelu z aloesu. Jednak musi on mieć minimum 3 lata, im starszy, tym lepszy. Wycinamy dwa od dołu liście, jak są małe to 3-4 i moczymy je w całości w zimnej wodzie przez 24 h (tak przeczytałem w necie, żeby zapobiec uczuleniu, ja tego nie robię i nic się nie dzieje). 
Następnie trzeba przeciąć liść aloesu tak jak filetowanie ryb i wyskrobać żel. Wymieszać składniki i już możemy smarować skórę. Tak przygotowany środek powinien mniej agresywnie wpływać na stan naszej skóry.
Gdy już nie będziemy wychodzić z domu i po zastosowaniu naszego płynu, możemy za kilka minut zastosować dodatkowo krem do rąk, najlepiej ze składnikami witaminy A, prowitaminy B5, E, parafina, oliwa z oliwek, wazelina, gliceryna, ceramidy, alantoina, mocznik czy kwas hialuronowy.