👉 Oszczędzanie wody
Wodny problem staje się poważnym zagrożeniem dla życia i zdrowia na ziemi.
Coraz częściej słyszymy o suszy i kurczeniu się wód słodkich.
Nie musimy oglądać wiadomości na ten temat, wystarczy zwrócić uwagę na przyrodę w czasie spacerów.
Koryta rzek z małą ilością przepływającej wody, jeziora, stawy zmniejszyły swoją powierzchnię, a tam, gdzie kiedyś były bagna, można teraz je przejść.
Najwygodniej ten stan rzeczy jest zrzucenie winy na zmiany klimatyczne, ale duża w tym zasługa cywilizacji. Najwięcej wody pochłania przemysł, rolnictwo.
Oszczędzanie wody
Pojedyncze gospodarstwa też zużywają wodę, bo bez niej nie da się żyć.
Jednak dużą ilość marnujemy bez sensu. O oszczędzaniu wody przy myciu zębów, goleniu każdy słyszał.
Większym marnowaniem wody jest zbyt częste mycie samochodów. Trochę kurzu i już niektórzy wylewają setki litrów wody na spłukanie go, nawet dwa razy w tygodniu. Samochód ma jeździć, a nie błyszczeć, dodatkowo częste mycie niszczy go i zabiera nam czas. Przejeżdżam rocznie ok. 18 tys.km i samochód myję 3 - 4 razy w roku, na wiosnę, w lecie i na zimę, czasami zdarzy się, że muszę go dodatkowo umyć.
Trawa, gdyby nasi przodkowie wstali z grobu, to pukaliby się w czoło, widząc podlewanie trawy na podwórku i koszenie jej dwa razy w tygodniu.
Podlewanie i koszenie, podlewanie i koszenie, żadnego pożytku poza ładnym wyglądem, ale przecież woda jest ważniejsza niż zieloniutka trawa!

niedziela, 26 kwietnia 2020
wtorek, 21 kwietnia 2020
Ogólne zasady korzystania z działek i balkonu
Przepisy i zasady użytkowania działek i balkonów
Przepisy się zmieniają, dlatego przed podjęciem jakichkolwiek działań należy sprawdzić aktualne wytyczne.
Zrobiło się ciepło i coraz więcej czasu spędzamy na działkach lub po prostu mieszkamy na stałe.
Warto pamiętać o podstawowych zasadach korzystania ze swoich włości.
Mając własną działkę, mieszkanie również należy zachować dobre zasady użytkowania, które nie zakłócają spokoju sąsiadom oraz nie łamią różnych przepisów. „Wolnoć Tomku w swoim domku” - tak niektórzy uważają i są w błędzie.
Przepisy i zasady użytkowania działek i balkonów
Najczęstszą przyczyną konfliktów jest palenie ognisk, grillowanie (na balkonach zabronione) głośne zachowanie (przeważnie związane ze spożywaniem alkoholu), głośna muzyka, fetor z kompostownika.
W dobrej sytuacji są Ci, co mają działki z dala od zabudowań i innych działek rekreacyjnych, ale też muszą stosować się do przepisów, np. zakaz wypalania liści, gałęzi, sadzenie drzew i krzewów za blisko miedzy lub ścian budynków.
Co prawda nie ma przepisów w sprawie sadzenia drzew na granicy działek czy za blisko ogrodzenia, to jednak sąsiad ma prawo żądać usunięcia drzew lub krzewów, które utrudniają korzystanie z niej. Kosztowną sprawą może być uszkodzenie przez nasadzenia elewacji budynków, która może zakończyć się w sądzie i wypłata odszkodowania.
Najlepiej żyć w zgodzie z sąsiadem, który ma prawo do usunięcia gałęzi i korzeni naszych roślin przechodzących na jego działkę. Przed wykonaniem tych zabiegów musi on jednak nas wcześniej poinformować.
Owoce drzew owocowych znajdujące się nad posesją sąsiada są jego własnością. Drzewa owocowe można usuwać bez zezwolenia.
Nie możemy usuwać drzew starszych na naszej działce, których obwód pnia na wysokości 5 cm od podstawy przekracza 80 cm (topoli, wierzby i klonu), 65 cm (w przypadku kasztanowca zwyczajnego, platanu klonolistnego oraz robinii akacjowej) oraz 50 cm (pozostałe gatunki).
Zgodę na wycinkę takich drzew należy uzyskać we właściwym urzędzie, bo bez zezwolenia grozi nam bardzo dotkliwa grzywna.
Nie wolno rozpalać ogniska w odległości bliższej niż 4 metry od sąsiednich działek, nie bliżej niż 10 metrów od upraw rolnych oraz w odległości nie mniejszej niż 100 metrów od granicy lasu.
Należy jednak pamiętać, że mandat możemy otrzymać za zadymianie działki sąsiada nawet w przypadku zachowania wg przepisów odpowiedniej odległości ogniska. Zadymianie dróg stwarza zagrożenie zdrowia i życia użytkownikom i za to też otrzymamy mandat.
Karą grzywny do 5 tys. złotych możemy być ukarania za wypalanie traw, gałęzi, liści.
Przepisy się zmieniają, dlatego przed podjęciem jakichkolwiek działań należy sprawdzić aktualne wytyczne.
Zrobiło się ciepło i coraz więcej czasu spędzamy na działkach lub po prostu mieszkamy na stałe.
Warto pamiętać o podstawowych zasadach korzystania ze swoich włości.
Mając własną działkę, mieszkanie również należy zachować dobre zasady użytkowania, które nie zakłócają spokoju sąsiadom oraz nie łamią różnych przepisów. „Wolnoć Tomku w swoim domku” - tak niektórzy uważają i są w błędzie.
Przepisy i zasady użytkowania działek i balkonów
Najczęstszą przyczyną konfliktów jest palenie ognisk, grillowanie (na balkonach zabronione) głośne zachowanie (przeważnie związane ze spożywaniem alkoholu), głośna muzyka, fetor z kompostownika.
W dobrej sytuacji są Ci, co mają działki z dala od zabudowań i innych działek rekreacyjnych, ale też muszą stosować się do przepisów, np. zakaz wypalania liści, gałęzi, sadzenie drzew i krzewów za blisko miedzy lub ścian budynków.
Co prawda nie ma przepisów w sprawie sadzenia drzew na granicy działek czy za blisko ogrodzenia, to jednak sąsiad ma prawo żądać usunięcia drzew lub krzewów, które utrudniają korzystanie z niej. Kosztowną sprawą może być uszkodzenie przez nasadzenia elewacji budynków, która może zakończyć się w sądzie i wypłata odszkodowania.
Najlepiej żyć w zgodzie z sąsiadem, który ma prawo do usunięcia gałęzi i korzeni naszych roślin przechodzących na jego działkę. Przed wykonaniem tych zabiegów musi on jednak nas wcześniej poinformować.
Owoce drzew owocowych znajdujące się nad posesją sąsiada są jego własnością. Drzewa owocowe można usuwać bez zezwolenia.
Nie możemy usuwać drzew starszych na naszej działce, których obwód pnia na wysokości 5 cm od podstawy przekracza 80 cm (topoli, wierzby i klonu), 65 cm (w przypadku kasztanowca zwyczajnego, platanu klonolistnego oraz robinii akacjowej) oraz 50 cm (pozostałe gatunki).
Zgodę na wycinkę takich drzew należy uzyskać we właściwym urzędzie, bo bez zezwolenia grozi nam bardzo dotkliwa grzywna.
Nie wolno rozpalać ogniska w odległości bliższej niż 4 metry od sąsiednich działek, nie bliżej niż 10 metrów od upraw rolnych oraz w odległości nie mniejszej niż 100 metrów od granicy lasu.
Należy jednak pamiętać, że mandat możemy otrzymać za zadymianie działki sąsiada nawet w przypadku zachowania wg przepisów odpowiedniej odległości ogniska. Zadymianie dróg stwarza zagrożenie zdrowia i życia użytkownikom i za to też otrzymamy mandat.
Karą grzywny do 5 tys. złotych możemy być ukarania za wypalanie traw, gałęzi, liści.
sobota, 18 kwietnia 2020
Dezynfekcja rąk
Domowy środek do dezynfekcji

Mamy koronawirusa SARS-CoV-2,
który wywołuje chorobę COVID-19 i częściej stosujemy środki
do dezynfekcji rąk.
Takie częste odkażanie rąk środkami dezynfekującymi, antybateryjnymi oraz mycie mydłem źle wpływa na skórę naszych dłoni, są wysuszone, spierzchnięte i podrażnione.
Domowy środek do dezynfekcji
Trochę mniej delikatny środek do dezynfekcji możemy wykonać sami, który dodatkowo będzie nawilżał naszą skórę rąk.
Składniki na własny specyfik do rąk: 50 ml żelu z aloesu, najlepiej o 99% składzie, 20 ml gliceryny, 30 kropel olejku z drzewa herbacianego (herbaciany można stosować bezpośrednio na skórę, nawet nierozcieńczony), 75 ml spirytusu. Trzeba pamiętać, żeby moc takiego płynu nie była mniejsza niż 60%.
Jeżeli mamy swój aloes, to możemy wykorzystać jego liście zamiast żelu z aloesu. Jednak musi on mieć minimum 3 lata, im starszy, tym lepszy. Wycinamy dwa od dołu liście, jak są małe to 3-4 i moczymy je w całości w zimnej wodzie przez 24 h (tak przeczytałem w necie, żeby zapobiec uczuleniu, ja tego nie robię i nic się nie dzieje).
Następnie trzeba przeciąć liść aloesu tak jak filetowanie ryb i wyskrobać żel. Wymieszać składniki i już możemy smarować skórę. Tak przygotowany środek powinien mniej agresywnie wpływać na stan naszej skóry.
Gdy już nie będziemy wychodzić z domu i po zastosowaniu naszego płynu, możemy za kilka minut zastosować dodatkowo krem do rąk, najlepiej ze składnikami witaminy A, prowitaminy B5, E, parafina, oliwa z oliwek, wazelina, gliceryna, ceramidy, alantoina, mocznik czy kwas hialuronowy.


do dezynfekcji rąk.
Takie częste odkażanie rąk środkami dezynfekującymi, antybateryjnymi oraz mycie mydłem źle wpływa na skórę naszych dłoni, są wysuszone, spierzchnięte i podrażnione.
Domowy środek do dezynfekcji
Trochę mniej delikatny środek do dezynfekcji możemy wykonać sami, który dodatkowo będzie nawilżał naszą skórę rąk.
Składniki na własny specyfik do rąk: 50 ml żelu z aloesu, najlepiej o 99% składzie, 20 ml gliceryny, 30 kropel olejku z drzewa herbacianego (herbaciany można stosować bezpośrednio na skórę, nawet nierozcieńczony), 75 ml spirytusu. Trzeba pamiętać, żeby moc takiego płynu nie była mniejsza niż 60%.
Jeżeli mamy swój aloes, to możemy wykorzystać jego liście zamiast żelu z aloesu. Jednak musi on mieć minimum 3 lata, im starszy, tym lepszy. Wycinamy dwa od dołu liście, jak są małe to 3-4 i moczymy je w całości w zimnej wodzie przez 24 h (tak przeczytałem w necie, żeby zapobiec uczuleniu, ja tego nie robię i nic się nie dzieje).
Następnie trzeba przeciąć liść aloesu tak jak filetowanie ryb i wyskrobać żel. Wymieszać składniki i już możemy smarować skórę. Tak przygotowany środek powinien mniej agresywnie wpływać na stan naszej skóry.
Gdy już nie będziemy wychodzić z domu i po zastosowaniu naszego płynu, możemy za kilka minut zastosować dodatkowo krem do rąk, najlepiej ze składnikami witaminy A, prowitaminy B5, E, parafina, oliwa z oliwek, wazelina, gliceryna, ceramidy, alantoina, mocznik czy kwas hialuronowy.
czwartek, 16 kwietnia 2020
Zabobony i przesądy
Przesądy i zabobony jednych śmieszą, u drugich wywołują gęsią skórkę . Powstały dawno temu z powodu braku wiedzy i wybujałych wyobraźni, a najczęściej pod wpływem różnych wierzeń i sztuczek magicznych. Pomimo XXI wieku nadal dużo ludzi wierzy w różne zabobony.
Najbardziej spotykane zabobony
Czarny kot przebiegnie nam przez drogę - to przynosi pecha. Stłuczemy lusterko - nieszczęście przez 7 lat. Przesąd siadania na rogu stołu - zostaniemy starą panną lub starym kawalerem. Witanie i żegnanie się przez próg - przynosi pecha.
Inne przesądy:
13 piątek - feralny dzień, deszcz w dniu ślubu zapowiada "opłakane życie", niepodawanie ręki na krzyż, widząc kominiarza trzeba złapać się za guzik, kopniak na szczęście, czterolistną koniczyna i podkowa na szczęście, noszenie amuletów i ozdóbek przynoszących szczęście, mówienie: „na zdrowie” gdy ktoś kichnie, ściskanie kciuków przy kibicowaniu, w domu zmarłego poodwracać taborety i zasłonić lustra, pomyślenie życzenia przy gaszeniu świeczek na torcie, odpukanie w niemalowane, aby nie zapeszyć, nie ścinanie włosów przed egzaminem, ubieranie przez dziewczęta czerwonej bielizny na studniówkę i maturę.
Najbardziej spotykane zabobony
Czarny kot przebiegnie nam przez drogę - to przynosi pecha. Stłuczemy lusterko - nieszczęście przez 7 lat. Przesąd siadania na rogu stołu - zostaniemy starą panną lub starym kawalerem. Witanie i żegnanie się przez próg - przynosi pecha.
Inne przesądy:
13 piątek - feralny dzień, deszcz w dniu ślubu zapowiada "opłakane życie", niepodawanie ręki na krzyż, widząc kominiarza trzeba złapać się za guzik, kopniak na szczęście, czterolistną koniczyna i podkowa na szczęście, noszenie amuletów i ozdóbek przynoszących szczęście, mówienie: „na zdrowie” gdy ktoś kichnie, ściskanie kciuków przy kibicowaniu, w domu zmarłego poodwracać taborety i zasłonić lustra, pomyślenie życzenia przy gaszeniu świeczek na torcie, odpukanie w niemalowane, aby nie zapeszyć, nie ścinanie włosów przed egzaminem, ubieranie przez dziewczęta czerwonej bielizny na studniówkę i maturę.
poniedziałek, 13 kwietnia 2020
Mój telefon mnie szpieguje
👉 Program antywirusowy
Telefon z dostępem do internetu kontroluje nas, wchodzi z butami w prywatność i zapisuje nasze działania w pamięci wirtualnej. Telefony komórkowe to przydatne urządzenia, ale korzystanie z nich bez podstawowej wiedzy stwarzają też zagrożenia. Mnie najbardziej nie podoba się usługa lokalizacji, która zdradza nasze miejsce zamieszkania, gdzie przebywamy i pracujemy, śledzi naszą drogę.
Kamera, a przeważnie dwie, z przodu i z tyłu może być przejęta prze hakera i nas podglądać.
Buszując w internecie pozostawiamy mnóstwo informacji. Nie jesteśmy jednak bezradni, możemy podjąć odpowiednie działania, które ukryją trochę naszej prywatności. Pierwszy krok to dokładna analiza ustawień w naszym telefonie.
Program antywirusowy
Zainstalowanie dobrego programu antywirusowego i innych dbających o nasze bezpieczeństwo w sieci internetu, np. program ukrywający informacje o naszym telefonie, blokowanie plików cookie itd. Zachowujmy zawsze ostrożność, unikajmy aplikacji z niepewnych źródeł oraz oprogramowań, które nie są oryginalne dla naszego modelu telefonu.
Nie zapisujmy haseł w telefonie i nie wciskajmy przycisku "zapamiętaj mnie". Zwracajmy uwagę na symbol "kłódki" i ważny certyfikat SSL.
Witryna zaczynająca się od „https” jest bezpieczna, ale witryna „http” tego certyfikatu nie posiada, ale nie musi być zaraz zagrożeniem.
Telefon z dostępem do internetu kontroluje nas, wchodzi z butami w prywatność i zapisuje nasze działania w pamięci wirtualnej. Telefony komórkowe to przydatne urządzenia, ale korzystanie z nich bez podstawowej wiedzy stwarzają też zagrożenia. Mnie najbardziej nie podoba się usługa lokalizacji, która zdradza nasze miejsce zamieszkania, gdzie przebywamy i pracujemy, śledzi naszą drogę.
Kamera, a przeważnie dwie, z przodu i z tyłu może być przejęta prze hakera i nas podglądać.
Buszując w internecie pozostawiamy mnóstwo informacji. Nie jesteśmy jednak bezradni, możemy podjąć odpowiednie działania, które ukryją trochę naszej prywatności. Pierwszy krok to dokładna analiza ustawień w naszym telefonie.
Program antywirusowy
Zainstalowanie dobrego programu antywirusowego i innych dbających o nasze bezpieczeństwo w sieci internetu, np. program ukrywający informacje o naszym telefonie, blokowanie plików cookie itd. Zachowujmy zawsze ostrożność, unikajmy aplikacji z niepewnych źródeł oraz oprogramowań, które nie są oryginalne dla naszego modelu telefonu.
Nie zapisujmy haseł w telefonie i nie wciskajmy przycisku "zapamiętaj mnie". Zwracajmy uwagę na symbol "kłódki" i ważny certyfikat SSL.
Witryna zaczynająca się od „https” jest bezpieczna, ale witryna „http” tego certyfikatu nie posiada, ale nie musi być zaraz zagrożeniem.
środa, 8 kwietnia 2020
Stresujące zagrożenie koronawirusem
Stres
otacza nas zawsze, a ostatnio jest dodatkowo napędzany koronawirusem. Stres jest potrzeby do funkcjonowania, ale jego nadmiar źle wpływa na nasze zdrowie. Istnieją teorie, że 70% problemów zdrowotnych pacjentów związane jest ze stresem. Zaostrzenia z powodu pandemii nie pomagają unikać sytuacji stresogennych. Życie pod presją wywołuje niepokój i lęki, które mogą negatywnie wpływać na nasze zdrowie i życie. W wyniku podwyższonego stresu nasza odporność osłabia się i bardziej podatni jesteśmy na infekcje. Możemy mieć żołądkowe, ból głowy, trudności z zasypianiem, stajemy się kłębkiem nerwów, a obecna sytuacja pandemii może spowodować kiepski nastrój z depresją włącznie. Przewlekły stres zwiększa ryzyko powstania choroby nowotworowej. Może przyczynić się do dużej nadwagi, organizm w stresie wytwarza więcej adrenaliny i kortyzolu. Wysoki poziom kortyzolu pobudza apetyt, zwłaszcza na słodkie i tłuste pokarmy. To tylko mała cząstka wiedzy, nie jest moim zadaniem robić tu wykładu, tylko uświadomienie nam ile zła może wyrządzić nam pandemia i nie mam tu na myśli zachorowania na korono wirusa. Ograniczona aktywność fizyczna, problemy z zakupami, lęk przed zachorowaniem swoim i bliskich osób, ciągłe siedzenie w domu obciąża też stawy i kręgosłup, to nasila nasz stres. Jak radzić sobie ze stresem? Czekam w komentarzach na wasze sposoby walki ze stresem w dobie korono wirusa.poniedziałek, 6 kwietnia 2020
Jak odzyskać pieniądze po śmierci?
Konto bankowe. Jak odzyskać pieniądze?
Jak odzyskać pieniądze po śmierci?
Spadkobiercy często nie wiedzą jakimi funduszami (lokaty, polisy) dysponował zmarły i gdzie ich zdeponował. Nawet gdy mamy takie informacje to i tak czasami trzeba się natrudzić, żeby odzyskać zgromadzone oszczędności. Teoretycznie najłatwiej jest odzyskać pieniądze w banku, który otrzymując potwierdzoną informację o śmierci posiadacza rachunku, blokuje go. Zgromadzone tam pieniądze wchodzą w skład masy spadkowej i podlegają dziedziczeniu. Przy rachunku wspólnym (np. małżeństwo) każdy z małżonków może dowolnie dysponować całością zgromadzonych środków. Po śmierci żony lub męża bank nie ma prawa zablokować rachunku, który był wspólny.
Subskrybuj:
Posty (Atom)