Zauwa偶y艂em, 偶e w obliczu wielkiej tragedii na Ukrainie, kt贸ra niesie 艣mier膰, kalectwo i zniszczenia — dziennikarzom, mediom, politykom, wojskowym brak wyobra藕ni i profesjonalizmu. Czasami gadaj膮ce g艂owy przynosz膮 wi臋cej szkody ni偶 po偶ytku.
Specjali艣ci prze艣cigaj膮 si臋 w komentowaniu sytuacji na wojnie, no i dobrze, ale po co zaraz udziela膰 rad wrogowi (jeden wojskowy gaw臋dzi艂, jakie to b艂臋dy pope艂ni艂a armia rosyjska w czasie inwazji). Inni tr膮bi膮 o przekazaniu Ukrainie samolot贸w i innego sprz臋tu.
Qur艂a, takich temat贸w nie wolno porusza膰 w mediach, tak samo, jak informowa膰 o ruchach wojsk ukrai艅skich. Trzeba by艂o ni膰 nie m贸wi膰, tylko przemalowa膰 latawce i wys艂a膰 dzielnym 偶o艂nierzom, tak jak to robi ob艂膮kany szaleniec.
Tak samo, jak o stanie wojennym w Polsce w latach 1981–1983 co jaki艣 czas bajdurz膮 bajkopisarze, 偶e wojska ZSRR by nie wesz艂y do Polski. Nie musia艂y wchodzi膰, bo by艂y ju偶 na miejscu (300 000).
Poza tym na pocz膮tku grudnia do portu wojennego w 艢winouj艣ciu wp艂yn臋艂y radzieckie okr臋ty: korweta, desantowy i zaopatrzeniowy. Marynarze rosyjscy, z kt贸rymi prowadzili艣my handel wymienny, m贸wili nam, 偶e co艣 si臋 szykuje, bo ich przys艂ali na wzmocnienie si艂 b臋d膮cych ju偶 na miejscu. Takie wiadomo艣ci mieli艣my te偶 z innych jednostek z ca艂ej Polski.
Czesi te偶 by ch臋tnie pomogli za Zaolzie i za Operacj臋 „Dunaj” – kryptonim, kt贸ry nadano interwencji cz艂onk贸w Uk艂adu Warszawskiego w Czechos艂owacji, rozpocz臋tej 20 sierpnia 1968 roku. Nie wspomn臋 o NRD.
Brak komentarzy:
Prze艣lij komentarz