
niedziela, 24 marca 2024
Koty, psy, kury i ukryte ruiny
Wyruszamy, a za nami trzy psy sąsiada. Dwa z nich posłuchały naszego przodownika i wróciły na swoją posesję. Ten jeden podążał za nami dość długo, ale on też postanowił wrócić na swoje terytorium. Nasza grupa wyglądała ciekawie, dwie osoby z kijkami, jedna osoba z rękami w kieszeni. Ja z aparatem niepatrzącą pod nogi szukałem ciekawego materiału do nagrania lub fotografowania. Efekt był taki, że buty miałem już ubabrane w błocie, do spodni przyczepiły mi się rzepy.
Trasa wiodła nad Wisłą. Chwilę naszą uwagę przykuła jazda po wertepach i przez wodę samochodów terenowych. Przewodnik wchodząc mi pod obiektyw, przysłonił mi w najważniejszym momencie przeprawę pojazdów przez odnogę Wisły.
Rzuciłem kilka niecenzuralnych słów. Po pojazdach został tylko zapach spalin. Weszliśmy w las, tu było boisko, a tam dalej są ruiny budynków opuszczonej wsi, informuje przewodnik. Rzeczywiście, w zaroślach natrafiamy na upadające obiekty mieszkalne i gospodarcze.
Nakręciłem tylko filmiki, które udostępniłem na You Tube i Tik Toku. W starej stodole jest trochę rupieci, np. widoczna na foto kanka. Wychodzimy z lasu i podziwiamy widoki na drugim brzegu Wisły. W lesie było cicho i ciepło, ale idąc drogą przez wieś, wiatr przeszywał nas przenikliwym chłodem. Obok pięknych domów, spotykamy też te popadające w ruinę.
Ciekawie prezentuje się huśtawka przy drodze oraz wiatrak. Mijamy figurkę i skręcamy w leśną drogę, przy której również widać ruiny. Wyskoczył jakiś grzybek przy drodze.
Wychodzimy z lasu, przechodząc koło stawu. Jeszcze 3 kilometry szosą i spacer zaliczony (9 km).
poniedziałek, 11 marca 2024
Krety, nornice czy karczownik? Jak ich się pozbyć?
👉 Nornica ruda
👉 Karczownik ziemnowodny
Krety, jak się ich pozbyć? Krety czy nornice? Karczownik ziemnowodny, co to za typ?
Klimat mamy taki, że już w zimie na naszych trawnikach, ogródkach, podwórkach, pojawiają się świeże kopce kretowisk. Niech sobie ryją na łąkach, polach i w lasach, a nie w naszych pielęgnowanych miejscach. Chociaż rolnicy też nie są zadowolenie z nadmiernej ilości kopców w ich uprawach. Pomimo że krety europejskie są tak jak w reklamie, dwa w jednym, pożyteczne i szkodliwe. W naszym leśnym azylu też pokazują swoją obecność. Jednak ze względu na ubogą glebę nie czynią dużych szkód, bo w piachu mają mało smakołyków. W dobrych warunkach terenowych pracują szybko, wstajesz rano, a tu w ogródku i na trawniku pełno małych stożków wulkanicznych.
Kret może w ciągu godziny wydrążyć podziemny tunel o długości ok. 15 metrów (ciągną się do 200 m, a nawet więcej), który sprawdza co kilka godzin. Łatwo to sprawdzić udeptując kopczyki lub korytarz (tych płytkich). Za jakiś czas znowu widać linie korytarzy (głębokich nie widać) i odnowione kopczyki.
Ciśnienie już nam skoczyło na wyżyny. Co robić? Tracić czas na ich wyłapanie i wyniesienie poza nasz teren nic nie da. Powrócą. Uruchamiamy pamięć, zaglądamy do netu i stosujemy wszystkie po kolei porady.
Najpierw idą puszki metalowe i plastikowe zawieszone na wbitych w ziemię najlepiej na metalowych prętach. Patrzymy na ten las paskudnych zabezpieczeń i już wiemy, że to tylko na chwilę. Rano znowu przybyło kopców. Likwidujemy zawieszki, do dziur krecich wrzucamy karbid, szmaty nasączone różnymi szuwaksami, czosnek, cebulę itd.
Wszystkie te zabiegi na nie wiele pomagają. Trzeba też wiedzieć, że kret jest pod częściową ochroną, która nie dotyczy ogrodów, trawników i innych upraw. To nie znaczy, że należy je zabijać. Ten mały krecik w czarnym futerku jest też bardzo pożyteczny: zjada szkodliwe dla roślin larwy gąsienic, kleszczy, pędraków, ślimaków oraz spulchnia glebę. W ogrodzie robi trochę szkód, kopce przysypują małe rośliny i mogą powodować podsychanie. Kret to drapieżnik, który żywi się larwami owadów, pożytecznymi dżdżownicami, nie podgryza korzeni roślin. Jednak ryjąc krecie tunele, rośliny tracą stabilność i się przewracają się, co skutkuje marnym wzrostem lub ich śmiercią.
Najwięcej szkód robi nam w trawnikach, które teraz są prawie przy wszystkich domach, nawet na wsiach. W dawnych czasach na wsi nikt nie zakładał trawników, a to, co wyrosło, kosiły krowy, owce, kury itd. No, ale czasy się zmieniły i chcemy mieć piękne trawniki w miejscu zamieszkania.
Siatka na krety
Najlepiej zabezpieczyć trawnik przed kretami w czasie jego tworzenia siatką przeciw kretom.
Siatka na krety musi spełniać określone parametry: ciężar ok. 500 g/m², który razem z warstwą ziemi o grubości ponad 5 cm skutecznie ochroni naszą powierzchnię. Oczka siatki nie mogą się przesuwać, ale muszą być na tyle duże, żeby dżdżownice mogły się przedostać.
Materiał na siatkę pionową powinien mieć podobne właściwości jak na poziomą. Także tutaj dobrym wyborem będzie siatka z polietylenu. Siatka pozbawiona ruchomych węzłów uniemożliwi powiększanie oczek i przechodzenie kretów. Odpowiednią stabilność pionowo wkopanej siatki zapewni ciężar ok. 500 g/m².
Jest to skuteczny sposób ochrony przed kretami, który jest bezpiecznych dla tych futerkowców. Zasady i instrukcja zakładania takiej siatki jest załączana do zakupu i nie ma potrzeby opisywania tu tego. Dodam tylko, że są siatki do kładzenia na całej powierzchni i siatki wkopywane pionowo po obwodzie chronionego miejsca.
Wady siatek na krety
Jeżeli mamy dużą powierzchnię, to będą większe koszty, co jest zrozumiałe, o czasie wykonania nie wspomnę :). Zapora z plastiku jest nieekologiczna oraz z czasem przestanie spełniać swoje zadanie i trzeba będzie ją zmienić, co spowoduje duży nakład prac i koszty.
Przy siatkach poziomych utrudnione jest nasadzanie, bo trzeba będzie zrobić w niej otwory na korzenie. Otwory te należy dobrze uszczelnić, bo kret zawsze znajdzie odrobinę wolnego miejsca. Sam widziałem, że potrafi wybudować kopiec pomiędzy płytami chodnikowymi, a nawet na środku uszkodzonego asfaltu na placu. W przypadku dużej powierzchni do zabezpieczenia pionowa zapora siatkowa będzie łatwiejsza w zamontowaniu i koszty mniejsze.
Wadą zapory pionowej jest to, że jakiś zdesperowany kret może głębiej zanurkować i się przedostanie do nas.
Zalety siatki na krety:
Dobrze położone poziome siatki zabezpieczające uniemożliwiają kretom budowania kopców. W czasie koszenia trawy nie przeszkadzają nam krecie kopczyki. Dzięki siatce chronimy te zwierzątka i nie musimy tracić czasu na ich wyłapywanie czy stosowania mało skutecznych innych sposobów pozbycia się kretów.
Nornica ruda czy kret europejski?
Jak odróżnić kreta od nornicy, która również czyni szkody w ogrodach. Jak wygląda nornica, a jak kret?
Nornica ruda podobna jest myszy polnej lub chomika, ma widoczne oczy i uszy.
Jej sierść jest szare z rudymi odcieniami, ogon ma marnie owłosiony.
Oczy są czarne, dwa górne siekacze ciągle mu rosną, dlatego nornica nieustannie je ściera, tylne nogi ma długie.
Nornica razem z ogonem osiąga długość do ok. 15 cm (ogon ok.5 cm), a kret ma krótki ogon i osiąga rozmiar do 20 cm.
Czym żywi się nornica, a czym kret?
Nornica ruda żywi się roślinami (podgryza korzenie): bulwy, cebulki, kłącza, korzenie, czasami warzywami oraz owocami, bo potrafi wejść na drzewo. Na zimę magazynuje zapasy z jagód, nasion, młodych pędów drzew, a z braku pokarmu obgryza korę z pni i gałęzi. Najbardziej aktywna poza dniem.
Zakłada kuliste gniazda w spróchniałych drzewach, w korzeniach starych pni drzew oraz głębiej w ziemi. Tunele kopie płytko pod ziemią, na głębokości 5-15 cm, które są widoczne na powierzchni. Czasami do poruszania się wykorzystuje korytarze utworzone przez kreta.
Karczownik ziemnowodny Karczownik ziemnowodny (szczur wodny) to ssak z rodziny chomikowatych żyjący w Europie przeważnie na terenach podmokłych (mokradła, brzegi rzek i jezior). Jeżeli mamy ogród w pobliżu takich terenów, to możemy mieć poczynione szkody przez tego gryzonia. Rzadziej żyje z dala od wilgotnych miejsc. Aktywny jest nocami, kopie głębokie nory-tunele czasami tworzy malutkie kopce.
W ogrodzie robi duże szkody, bo żywi się bulwami, cebulkami i korzeniami roślin. Jeżeli kopie swoje gniazda i tunele w ogrodzie, sadzie, to może zniszczyć nawet drzewa owocowe, podgryzając ich korzenie oraz korę pni. Małym pożytkiem jest to, że zjada również m.in. pędraki, ślimaki. Jest wszystkożercą.
Jak pozbyć się karczownika?
Można spróbować zastosować specjalne pułapki i złapanego wywieźć gdzieś nad wodę. Na rynku są różne odstraszacze zapachowe, które umieszcza się w tunelach. Metalowa siatka przeciw karczownikom, ale jej założenie jest kosztowne i czasochłonne. Kilka drzewek to można sobie pojedynczo ogrodzić taką siatką.
Możemy też zalewać tunele wodą, nie pozbawimy go życia, bo to dobry pływak, ale może się wyniesie zniechęcony takimi akcjami. Drastyczna metoda to zastosowanie trujących środków chemicznych.
czwartek, 22 lutego 2024
Przed przebudzeniem
Luty — jest ciepło, 10°C, obraz na zewnątrz jesienny, po zimie nie ma śladu. Po pochmurnych i szarych dniach coraz częściej niebo się przejaśnia. Tylko patrzeć jak wybuchnie cud wiosennego obudzenia.
Dziupli i norek coraz częściej wyjdą ich mieszkańcy. Zaroi się na drzewach, krzewach, chaszczach od naszych małych mieszkańców ziemi.
Zaraz na niebieskim niebie pojawią się powracające w kluczach z ciepłych wakacji dzikie gęsi. Drzewa, krzewy, kwiaty oraz inna roślinność zażyje, słonecznej kąpieli, która spowoduje, że ich pączki zaczną nabrzmiewać i zmieniać barwy, a za nimi będą rozwijać się, listki oraz kwiaty.
Kwitną leszczyny, wierzby z pięknymi kotkami. Jeszcze nie ma wiosny ani przedwiośnia, ale tak zmienia się nam klimat, że w zimie widać ich oznaki. W takiej scenerii spacer z towarzyszącym radosnym szczebiotem bogatki i stukaniem dzięcioła wpływa pozytywnie nastrój. Udało mi się znaleźć tego kowala walacego w dreniane kowadło, pstryk i już go mam zapisanego w pamięci. Przez park, nad Wisłę, bulwarem, z powrotem przez rondo pieszo-rowerowe, jeszcze zakupy i do domu na pyszną kawę.
Trochę się niecierpliwię, bo już chętnie zacząłbym działać w leśnej głuszy. Po zimie pracy będzie dużo, ale to jest dopiero luty, a dawniej w lutym było śniegu po kolana albo i wyżej.
piątek, 9 lutego 2024
Bobry, huby, straszna żywność
👉 Już jest artykuł - "Straszna Żywność", np. czy kawa na czczo szkodzi?
Te okazy hub są piękne
Jeszcze nie tak dawno w lutym w moich stronach pokrywa śniegu często sięgała 1 metra i więcej, a mrozy -30°C nikogo nie dziwiły.
Od kilkunastu lat zimy wyglądają tak, jak widać to na fotografiach. Bezśnieżne i bez mrozów. Z jednej strony to dobrze. Jednak ze względu na naszą regionalną przyrodę, to niedobrze.
Na początku wspomniałem o żywności, ale do zdrowej diety należy dołożyć aktywność fizyczną.
Przypomniało mi się, że dziadkowa kładka została zalana przez rzeczkę . Dziwne to, susze, brak opadów, wysychające źródła, niski poziom wód gruntowych i od dawna rzeczka ta ledwo płynie. Dziadek mówił, że to robota bobrów. No i tak mam cel, przekonać się naocznie co się dzieje z rzeką.
Spacer nad rzeką jest utrudniony, ziemia nie jest zmarznięta i nogi się zapadają. W niektórych miejscach trzeba oddalić się od rzeki, bo teren jest zbyt podmokły lub zalany. Natrafiłem w kilku miejscach na tamy zbudowane z konarów i gałęzi drzew. W kilku miejscach widać, próby ich rozebrania. Pewnie to działanie właścicieli tych łąk i pól. Szaro, ponuro, mży deszczyk, ale widoki są piękne. Szukając oznak działalności zwierzaków, w oddali dostrzegłem powalone drzewo. Była to ścięta olszyna przez bobry na dwóch łapach z siekierą i piłą 😁.
Idąc dalej, dopisało mi szczęście w postaci nagryzionej przez bobry olszyny. Wygląda to, jak artystyczna rzeźba wybitnego mistrza, podobna do łapy dinozaura, stojącego u wodopoju. Bobry jak już ścinają nasze drzewa, to też niech już ją robią na kawałki przystosowane do palenia w piecu. Może powiesić im duże foto z poukładanym drewnem pod wiatą. Może się nauczą tej sztuczki z rąbaniem na drwa. Bobry wykorzystają gałęzie z drzewa na budowę żeremi i tam, a gospodarz nie będzie musiał rąbać. Pozostanie mu tylko transport i układanie drewna w drewutni.
Dzisiaj, gdy opisuję efekt celowego spaceru w terenie, za oknem pada śnieg. Zaraz wyjdę i na dowód tego zrobię foto.
Jak obiecałem, tak zrobiłem. Na dowód tego piękny, biały, mokry śnieg leciał dużymi płatami, osiadając na różnych martwych i żywych obiektach. Jak dobrze się przyjrzycie fotografiom, to widać te płatki i nie są to bynajmniej szumy fotograficzne.
Pogoda jak w kwietniu, trochę zimy, trochę „lata”, bo w tej chwili pada deszcz.
piątek, 12 stycznia 2024
Szkodliwość chemicznych środków czystości
Chemiczne środki czystości są nadużywane przez Polaków, którzy ulegają reklamie: bezwzględny dla tłuszczu, usunie każdy brud, siła wodospadu itd. Należy pamiętać, że składniki środków chemicznych pozostają w naszym otoczeniu, źle wpływają na nasz organizm i na naszych pupili. Środków tych jest cała masa: do prania, do zmiękczania, mycia, usuwania plam, kostki do toalety itd. Stosując te środki, postępujmy zgodnie z zaleceniami producentów. Wsypanie więcej proszku piorącego do pralki, może spowodować, że ubrania nie wypiorą się bardziej, a nawet mogą usunąć mniej brudu.
Ostatnio dużo się mówi o mikroplastiku z opakowań sztucznych przenikający do różnych miejsc. W tym przypadku nie informuje się nas, że środki czystości w plastikowych pojemnikach uwalniają mikroplastik w naszym domu.
Myjąc podłogę środkiem chemicznym z butelki plastikowej, na jej powierzchni zostaje warstwa mikroplastiku, która po wyschnięciu unosi się i w czasie oddychania dostaje się do naszego organizmu. Często składnikiem środków czyszczących jest chlor, który zwiększa ryzyko uszczerbku na zdrowiu. Jest to szkodliwe, tym bardziej że do sprzątania używamy całe spektrum tych środków. Również zapachy odświeżające należy stosować bez przesady, a najgorsze są te rozpylane, które szybciej dostają się do naszych płuc.Statystyki podają, że w Polsce co roku jest ponad 10 tysięcy zatruć spowodowanych chemię domową. Na takie zatrucia najbardziej narażone są dzieci. Ważne jest, żeby stosować się do wskazań producentów, wietrzyć pomieszczenia, sprawdzać sprawność wentylacji w mieszkaniu.
Szkodliwe składniki różnych środków chemicznych używanych w gospodarstwach domowych. Kupując środki czystości, proszki do prania itd. zwracajmy uwagę na ich skład, aby mieć wiedzę o ich szkodliwości, szczególnie gdy stosujemy ją zbyt często w zwiększonych ilościach.
Wykaz szkodliwych składników środków czystości
O to kilka szkodliwych substancji występujących w chemicznych środkach wykorzystywanych do utrzymywania czystości w mieszkaniach.
● EDTA – to chemiczny stabilizator zapobiegający zmianom wyglądu, zapachu, konsystencji płynów do płukania, proszków do prania. W połączeniu ze związkami azotowymi jest rakotwórczy.
● Formaldehyd – to składnik odświeżaczy powietrza, środków do mycia podłóg i mebli. Powoduje większe zagrożenie nowotworami gardła i nosa.
● Ftalany – ich duże ilości znajdują się w płynie do mycia szyb i w płynach zmiękczających tkaniny. Mają zły wpływ na płodność.
● Kwas nitrylotrioctowy – składnik rakotwórczy, drażniący spojówki.
● NaDCC – ma szkodliwe działanie na układ oddechowy, niszczy nerki.
● Polikarboksylany, są to związki chemiczne pochodne z ropy naftowej. Nie ulegają biodegradacji, mogą powodować podrażnienie skóry u ludzi i zwierząt.
● Podchloryn sodu – silnie drażniący stosowany do wybielania i dezynfekcji. Negatywnie wpływa na oczy, błony śluzowe i może powodować alergię oraz jest zagrożeniem dla chorujących na astmę.
● Sulfonian liniowego alkilobenzenu – nie jest biodegradowalny i ma bardzo szkodliwe działanie nasilenie układ oddechowy. Przyczynia się do powstawania zawrotów głowy, a nawet utratę przytomności. Ma bardzo szkodliwy wpływ na szpik kostny. Może powodować zanik czerwonych krwinek krwi.
● SLS i SLES (laurylosiarczan sodu i sól sodowa oksyetylenowanego alkoholu laurylowego) – występuje w płynach do mycia naczyń, środkach wybielających oraz detergentach do prania, mydłach w płynie. Częsty kontakt z SLS może przyczynić się do atopowego zapalenia skóry. SLES wysusza błony śluzowe oraz powoduje świąd.
● Triklosan – substancja zaburzająca pracę układu endokrynologicznego człowieka. Zmniejsza odporność mikroorganizmów na antybiotyki.
środa, 10 stycznia 2024
Styczeń w lesie i ogrodzie
👉 Dobre i złe połączenia żywności
W styczniu w ogrodzie mamy do cięcia jabłonie, grusze, śliwy, agrest, czerwoną porzeczkę, jagody kamczackie i rokitnik. Sekatory gotowe do natarcia, no to jedziemy.
Temperatura ok. -5°C, wieje leciutki wiaterek. Na miejscu robię przegląd działki, ogrodzenie tym razem nie miało bliskiego spotkania z dziką zwierzyną. Do wycięcia jest trzy uschnięte sosny i kilka konarów oraz ich kikuty. Jak zwykle są do sprzątania opadłe gałęzie.
Trochę czasu to zajęło, tym bardziej że robiłem zdjęcia, na których w lesie o tej porze roku jest większy zasięg widoczności. Brama pokryła się zielonym nalotem, a ławka coraz bardziej chyli się do ziemi. Dla urozmaicenia widoku nie będzie na razie usuwana, bo naprawiać już jej nie warto. Mrowisko zamarło i oklapnęło, obok niego walczy jeszcze zmrożony tęgoskór.
Z tych fotografii najbardziej podoba mi się ta z karmnikiem dla ptaków. Przyjemnie się spacerowało, aż do momentu poczucia chłodu. Cięcie wyżej wymienionych krzewów i drzewek owocowych poczeka do następnego razu. Jeszcze na to jest trochę czasu.
Kto ma działkę, ogród to wie, że zawsze jest coś do zrobienia.
środa, 3 stycznia 2024
Kawa z zimą
👉 Arabika czy Robusta
👉 Czy kawa wypłukuje magnez
👉 Kawa zielona, rozpuszczalna, liofilizowana, zbożowa
👉 Jakich kaw unikać
🚩 Pod tym linkiem Czy kawa na pusty żołądek szkodzi?
Tytuł przewrotny tak jak i pogoda. Zamiast śniegu pada deszcz, jest pochmurno, szaro. Piję kawę i stwierdziłem, że niewiele o niej wiem. Poszukałem, poszperałem i przygotowałem najbardziej istotne wg mnie właściwości kawy. Zdjęcia nie z tej zimy, ale są dla przypomnienia. Zapraszam na tekst o kawie pod zdjęciami.
Jaką kawę wybrać? Która kawa jest mniej kwaśna?
Z kawą jest tak samo, jak z herbatą, każdy poszukuje swojego smaku. Wiecznie zielone krzewy i drzewa występujące w 104 gatunkach, z których uzyskuje się ziarna z pestek czerwonych owoców wykorzystywanych do produkcji kawy?
Każdy gatunek ma swój smak i zapach (często są to podobne parametry), ale w Polsce naj bardziej znane są kawy z ziaren Arabiki i Robusty.
Najciemniejsza kawa palona ma mocniejszy i bardziej gorzki smak. Mocną kawę uzyskujemy z dwóch stołowych łyżek kawy zaparzonych w 150 ml wody. Najszybciej zaparza się kawa drobno zmielona.
Arabika czy Robusta
Arabika ma intensywny piękny zapach, ale delikatny smak co przyczynia się do jej największej popularności. Zaparzona kawa z Arabiki ma mało kofeiny (ok. 1,5%) i dlatego jest mało pobudzająca. Arabica posiada dużo lipidów i więcej cukru niż Robusta, co wpływa na jej aromat.
Jeżeli w naszej zaparzonej kawie wyczuwamy gorycz, to oznacza, że woda miała za wysoką temperaturę. Kawę najlepiej parzyć w temperaturze od 88 do 95 do 88°C.
Robusta zawiera ok. 2,7% kofeiny i jest bardziej pobudzająca od Arabiki. Z powodu bardziej kwaśno cierpkiego smaku Robusta jest tańsza od Arabiki i przeważnie jest dostępna w mieszance z innymi gatunkami.
Najdroższa kawa "Kopi luwak" pozyskiwana jest z odchodów Łaskunów (luwaków). Niestety zysk dla producentów tak samo, jak i przy innych produkcjach żywności (fermy drobiu itd.) jest dla tych zwierzaków niezbyt dobry. Luwak lubi jeść drobne insekty, liście, owoce a owoce kawowca są jego ulubionym przysmakiem. Układ trawienny luwaka stał się jego przekleństwem? Ciasna klatka, dużo kofeiny i wypróżnianie się na akord z nadtrawionymi (sfermentowały w przewodzie pokarmowym) ziarnami kawy. Oprócz przyjemności picia kawy i pobudzenia organizmu kawa może dobrze wpływać na zdrowie, m.in. poprawia pamięć o koncentrację.
Kawa to źródło antyoksydantów, które neutralizują wolne rodniki, co pomaga chronić przed niektórymi chorobami nowotworowymi. Kofeina, teofilina dobrze działa na centralny układ nerwowy, zmniejsza ryzyko wystąpienia choroby Parkinsona i Alzheimera oraz cukrzycy typu 2. Kofeina z kawy zaczyna się wchłaniać po ok. 15 minutach od wypicia kawy. To tylko część dobroczynności z picia kawy, ale nie każdy może ją pić, np. przy chorobie refluksowej. Kawa nie nadaje się do popijania branych leków. Może sprzyjać rozwojowi wrzodów żołądka z powodu pobudzania wydzielania kwasu solnego. Dzienna dawka kofeiny dla zdrowej dorosłej osoby nie powinna przekroczyć 600 mg.
Czy kawa wypłukuje magnez z organizmu?
Po wypiciu kawy zwiększa się wydalanie magnezu z moczem. Kofeina zawarta w kawie powoduje utratę kilku mg magnezu na dobę, ale ponieważ kawa jest też źródłem magnezu, którego filiżanka kawy dostarcza więcej, niż jest go wypłukanego.
Kawy
Kawa zielona to kawa nie palona, która ma również dobre właściwości: przyśpiesza metabolizm, dodaje energii, może obniżać ciśnienie krwi, pomaga utrzymać prawidłowy poziom cholesterolu. Kawa zielona nie zawiera w ogóle akrylamidu, bo nie jest palona.
Kawa rozpuszczalna wytwarzana jest z ziaren kawy, które również są wypalane i bardzo drobno mielone. W następnym kroku produkcji ta kawa zaparzana jest w niewielkiej ilości wody pod wysokim ciśnieniem i zostaje wysuszona w wysokiej temperaturze.
Przy produkcji kawy rozpuszczalnej wykorzystuję się też proces liofilizowania, przy którym w czasie suszenia nie stosuje się wysokich temperatur. Tak otrzymana kawa ma lepszą jakość oraz bardzo ładnie pachnie. Dobra kawa rozpuszczalna jest tak samo dobra, jak mielona, oczywiście trzeba mieć umiar w ilości wypitej kawy.
Kawa rozpuszczalna może być wyprodukowana z ziaren o gorszej jakości. Kawa rozpuszczalna to jest ekstrakt kawy naturalnej o łagodniejszym działaniu i smaku oraz może zawierać dwa razy więcej przeciwutleniaczy niż kawa naturalna. Kawa rozpuszczalna ma mniej cholesterolu niż ta naturalna, ale to i tak są to nie istotne ilości.
Jakich kaw unikać
Unikajmy kaw, które w swoim składzie mają różne dodatki, np. te w saszetkach „2 w 1” i „3 w 1”, które raczej są napojem kawowym z dużą ilością EEEEEE.
Kawa zbożowa
Produktem bazowym kawy zbożowej przeważnie są prażone ziarna zbóż żyta, pszenicy, jęczmienia. Do kawy zbożowej dodawane są różne dodatki, które wpływają na jej smak i aromat: cykoria, burak, żołędzie, głóg, topinambur, korzeń mniszka lekarskiego, łubin, melisa i wiele innych. Kawa zbożowa to źródło substancji odżywczych i prozdrowotnych: błonnik pokarmowy, selen, magnez, potas, fosfor, cynk, witaminy z grupy B oraz ma mało kalorii (100 ml kawy ma 4 kalorie).
Kawę zbożową mogą ją pić osoby w każdym wieku oraz osoby z nadciśnieniem, nadkwasotą, chorobami nerek, śledziony, trzustki. Obniża poziom cholesterolu we krwi, wspomaga trawienie, neutralizują wolne rodniki, redukuje refluks i zgagę. Wybierajmy kawę zbożową bez sztucznych dodatków.
Niestety w kawie zbożowej jest więcej akrylamidu niż w innych kawach oraz ma wysoki indeks glikemiczny - 60.