Z 50 kg mięsa producenci, dodając dużo szkodliwych substancji: fosforany, karageny, sól, skrobię itd., wyrabiają od 70 do 90 kg wędlin. Masę mięsa zwiększa się, wstrzykując wodę z substancjami szkodliwymi: azotany, azotyny służące m.in. do produkcji materiałów wybuchowych, nawozów.
Taka wędlina kilku dniach przechowywania w lodówce cieknie „wodą” i pokrywa się śmierdzącą mazią. Dla zatrzymania wody w wędlinach zamiast naturalnego flaka stosuje się plastikową osłonkę. Mięso drobiowe często jest z MOM (mieszanina zmielonych ścięgien, kości, chrząstek i szpiku kostnego).
Jak polepsza się wygląd mięsa?
Jędrność wędliny osiąga się, dodając specjalny rodzaj kleju, który wiąże wodę wewnątrz wędliny oraz skrobię, białka alg morskich itd. To bardzo tanie środki, ale szybko podlegające procesowi fermentacji.
Wygląd wędlin poprawia się, malując je barwnikiem lub dodając barwnik koszenila. Stosują aromat, który w zapachu, kolorze i smaku przypomina dym drzewny, są spryskiwane płaty mięsa w procesie produkcji. Mięso również jest nastrzykiwane, moczone w solankach, lakierowane i jest to niebezpieczne dla zdrowia. Sztucznie wędzone mięso kumuluje wysokie stężenie wielofosforanów.
Smak mięsa poprawia się, dodając sztuczny aromat mięsa lub bekonu oraz glutaminian sodu (zwiększa też apetyt). Dla pozbycia się brzydkiego zapachu wędliny dodają do niej przyprawy i sztuczne aromaty.
Jak rozpoznać „oszukaną” szynkę?
1. Ma ładny połysk i po przekrojeniu nienaturalnie się błyszczy.
2. Wycieka z niej woda — po kilku dniach trzymania jej w lodówce lub rozpakowaniu z folii.
3. Ma ostry zapach – czujemy chemiczny i kwaśno-słony zapach.
4. Powierzchnia szynki ma wygląd polakierowanego drewna.
Jak rozpoznać dobrą szynkę?
1. Jest mała, poskręcana i okopcona dymem.
2. Nie cieknie z niej woda.
3. Jest droższa.
4. Najlepiej kupować u małego sprawdzonego producenta — prywaciarza, który na bieżąco sprzedaje swoje wyroby.
Na pewno nie ma w tych wyrobach dodatkowej chemii.
🚩 Wyroby wędliniarskie

poniedziałek, 29 sierpnia 2022
niedziela, 28 sierpnia 2022
Cięcie drzew i krzewów
Przycinanie wiosenne i jesienne drzew owocowych to ważne prace pielęgnacyjne w sadach oraz w ogrodach. Należy jednak pamiętać, że niektóre krzewy oraz drzewa przycinamy latem. Krzewy kwitnące powinno przycinać się zaraz po przekwitnięciu, np. jaśminowce, liliowce, bzy, krzewuszki itd.
Drzewa owocowe podcinamy w celu odpowiedniego ich wzrostu i owocowania. Drzewa zaniedbane rodzą mniejsze owoce i są bardziej podatne na choroby.
Stosujemy cięcia prześwietlające i formując kształt jego korony.
Cięcie formujące wykonujemy przez pierwsze trzy lata, a później drzewa się prześwietla (wycina się gałęzie, które za bardzo zagęszczają koronę drzewa). Cięcie prześwietlające przepuszcza więcej światła do środka korony drzewa, co ma wpływ na dojrzewanie owoców.
Do podcinania drzew owocowych i krzewów należy używać dobrych sprawnych i ostrych narzędzi. Nieostre sekatory i inne narzędzia będą nie docinać gałęzie, będą je kaleczyć oraz cięcia będą wystrzępione, co będzie sprzyjać rozwijaniu się grzybów. Narzędzia powinno się dezynfekować.
Kiedy przycinać drzewa owocowe?
Przeważnie polecane są dwa terminy przycinania drzew owocowych: na wiosnę i jesienią. Cięcie drzew i krzewów uzależnione jest też od warunków pogodowych. Jedne gatunki drzew takie jak jabłonie, grusze, śliwy przycina się od połowy lutego do końca marca. Wiśnie, czereśnie, brzoskwinie możemy już przycinać pod koniec sierpnia, a śliwy zaraz po zbiorach, bo wiosną są bardziej zagrożone infekcją chorobami grzybowymi.
Do cięcia najlepsze są dni bezchmurne i bezdeszczowe z temperaturą w okolicach 0°C dzień. Cięcie konarów i gałęzi wykonać pod kątem 45 stopni w miejscu zgrubienia (obrączki). Nowe pędy skraca się o 1/3 do 2/3 i tnie się je za żywym pąkiem.
Zarażone konary i gałęzie najlepiej spalić, żeby choroby się nie przenosiły na zdrowe drzewa i krzewy. Miejsca cięć zabezpieczyć odpowiednim środkiem.
Dużym błędem jest cięcie zbyt blisko pąka, który często zostaje uszkodzony oraz zbyt silne przycinanie albo za słabe. Prześwietlające przycinanie krzewów owocowych przeprowadzamy zaraz po zbiorach.
Agrest, porzeczki czerwone i białe wymagają wycinania pędów 5-cioletnich (pędy te mają ciemniejszą korę). W porzeczkach czarnych wycinamy 3-letnie pędy.
Oprócz tego w krzewach pędy za mocno zagęszczające rośliny i leżące na ziemi. Maliny jesienne (powtórnie owocujące) tniemy po zbiorach, a przy letnich usuwamy tylko te uszkodzone i słabe.
Drzewa owocowe podcinamy w celu odpowiedniego ich wzrostu i owocowania. Drzewa zaniedbane rodzą mniejsze owoce i są bardziej podatne na choroby.
Stosujemy cięcia prześwietlające i formując kształt jego korony.
Cięcie formujące wykonujemy przez pierwsze trzy lata, a później drzewa się prześwietla (wycina się gałęzie, które za bardzo zagęszczają koronę drzewa). Cięcie prześwietlające przepuszcza więcej światła do środka korony drzewa, co ma wpływ na dojrzewanie owoców.
Do podcinania drzew owocowych i krzewów należy używać dobrych sprawnych i ostrych narzędzi. Nieostre sekatory i inne narzędzia będą nie docinać gałęzie, będą je kaleczyć oraz cięcia będą wystrzępione, co będzie sprzyjać rozwijaniu się grzybów. Narzędzia powinno się dezynfekować.
Kiedy przycinać drzewa owocowe?
Przeważnie polecane są dwa terminy przycinania drzew owocowych: na wiosnę i jesienią. Cięcie drzew i krzewów uzależnione jest też od warunków pogodowych. Jedne gatunki drzew takie jak jabłonie, grusze, śliwy przycina się od połowy lutego do końca marca. Wiśnie, czereśnie, brzoskwinie możemy już przycinać pod koniec sierpnia, a śliwy zaraz po zbiorach, bo wiosną są bardziej zagrożone infekcją chorobami grzybowymi.
Do cięcia najlepsze są dni bezchmurne i bezdeszczowe z temperaturą w okolicach 0°C dzień. Cięcie konarów i gałęzi wykonać pod kątem 45 stopni w miejscu zgrubienia (obrączki). Nowe pędy skraca się o 1/3 do 2/3 i tnie się je za żywym pąkiem.
Zarażone konary i gałęzie najlepiej spalić, żeby choroby się nie przenosiły na zdrowe drzewa i krzewy. Miejsca cięć zabezpieczyć odpowiednim środkiem.
Dużym błędem jest cięcie zbyt blisko pąka, który często zostaje uszkodzony oraz zbyt silne przycinanie albo za słabe. Prześwietlające przycinanie krzewów owocowych przeprowadzamy zaraz po zbiorach.
Agrest, porzeczki czerwone i białe wymagają wycinania pędów 5-cioletnich (pędy te mają ciemniejszą korę). W porzeczkach czarnych wycinamy 3-letnie pędy.
Oprócz tego w krzewach pędy za mocno zagęszczające rośliny i leżące na ziemi. Maliny jesienne (powtórnie owocujące) tniemy po zbiorach, a przy letnich usuwamy tylko te uszkodzone i słabe.
niedziela, 21 sierpnia 2022
Ognisko i przepisy
Przekazane tu informacje są w miarę poprawne, lecz mogą nie do końca wyjaśniać szczegółów tych przepisów. Autor nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne skutki wykorzystania przedstawionych tu informacji.
Takim zakłóceniem może być dym, nieprzyjemny zapach, a nawet sama świadomość, że na nieruchomości sąsiedniej pali się ognisko. Zgodnie bowiem z art. 144 kodeksu cywilnego właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa własności powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.
Kary, jakie może zapłacić osoba, która pali duże ognisko na swojej działce. Wytwarzany w procesie spalania dym można spowodować zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zgodnie z przepisami kodeksu wykroczeń takie zachowanie podlega karze grzywny. Jeśli w wyniku pożaru cudze rzeczy zostaną zniszczone, uszkodzone lub staną się niezdatne do użytku, sprawca będzie zagrożony karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Zgodnie z art. 163 § 1 kodeksu karnego, kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, np. doprowadzając do pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat dziesięciu. Obowiązki spoczywające na właścicielu działki znajdującej się blisko lasu.
Jeżeli nieruchomość znajduje się w odległości do 100 m od granicy lasu, dodatkowo będą obowiązywać nas przepisy ustawy o lasach oraz rozporządzenie w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów. Ustawa o lasach stanowi bowiem, że w lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo. W szczególności jako takie działanie wymienia się rozniecanie ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego, korzystanie z otwartego płomienia czy właśnie wypalanie wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych.
O wypalaniu traw mowa jest również w rozporządzeniu ministra spraw wewnętrznych i administracji z 16 czerwca 2003 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów. Zgodnie z tym aktem prawnym w lasach i na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości do 100 m od granicy lasów nie jest dopuszczalne wykonywanie czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo pożaru.
Spalanie odpadów roślinnych w ogródkach. Właściciele mogą w określonych sytuacjach spalać odpady pochodzenia roślinnego. Zgodnie z jej art. 13 ust. 3 dopuszcza się spalanie zgromadzonych pozostałości roślinnych, jeżeli na terenie gminy nie jest prowadzone selektywne zbieranie lub odbieranie odpadów ulegających biodegradacji, a ich spalanie nie narusza odrębnych przepisów.
Nie radzę nikomu palić ogniska w lesie. Na działkach w pobliżu lasu należy zachować szczególną ostrożność i stosować się do przepisów. Ogniska nie możemy rozpalić tam, gdzie nam się to tylko podoba. Poza miejscami wydzielonymi w lasach obowiązuje zakaz grillowania i rozpalania ognisk. Zgodnie z prawem, trzeba zachować 100 m odległości od lasu. Przygotowując miejsce pod ognisko, należy je dokładnie oczyścić, a po zakończeniu spalania obficie polać je wodą i zasypać ziemią. Ognisko przez cały czas musi być pod nadzorem.
Palenie ognisk na działkach i w przydomowych ogródkach. Spalanie resztek roślinnych na własnej działce może stanowić naruszenie art. 144 k.c. Korzystanie z nieruchomości jest ograniczone poprzez negatywne działania mające szkodliwy wpływ na nieruchomości sąsiednie.Takim zakłóceniem może być dym, nieprzyjemny zapach, a nawet sama świadomość, że na nieruchomości sąsiedniej pali się ognisko. Zgodnie bowiem z art. 144 kodeksu cywilnego właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa własności powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.
Kary, jakie może zapłacić osoba, która pali duże ognisko na swojej działce. Wytwarzany w procesie spalania dym można spowodować zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zgodnie z przepisami kodeksu wykroczeń takie zachowanie podlega karze grzywny. Jeśli w wyniku pożaru cudze rzeczy zostaną zniszczone, uszkodzone lub staną się niezdatne do użytku, sprawca będzie zagrożony karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Zgodnie z art. 163 § 1 kodeksu karnego, kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, np. doprowadzając do pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat dziesięciu. Obowiązki spoczywające na właścicielu działki znajdującej się blisko lasu.
Jeżeli nieruchomość znajduje się w odległości do 100 m od granicy lasu, dodatkowo będą obowiązywać nas przepisy ustawy o lasach oraz rozporządzenie w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów. Ustawa o lasach stanowi bowiem, że w lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo. W szczególności jako takie działanie wymienia się rozniecanie ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego, korzystanie z otwartego płomienia czy właśnie wypalanie wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych.
O wypalaniu traw mowa jest również w rozporządzeniu ministra spraw wewnętrznych i administracji z 16 czerwca 2003 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów. Zgodnie z tym aktem prawnym w lasach i na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości do 100 m od granicy lasów nie jest dopuszczalne wykonywanie czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo pożaru.
Spalanie odpadów roślinnych w ogródkach. Właściciele mogą w określonych sytuacjach spalać odpady pochodzenia roślinnego. Zgodnie z jej art. 13 ust. 3 dopuszcza się spalanie zgromadzonych pozostałości roślinnych, jeżeli na terenie gminy nie jest prowadzone selektywne zbieranie lub odbieranie odpadów ulegających biodegradacji, a ich spalanie nie narusza odrębnych przepisów.
poniedziałek, 15 sierpnia 2022
Kwiaty
A u sąsiada tam kapela gra, dziś moja droga na działkę trwa. Podziwialiśmy piękne róże, astry, bratki, szałwie i inne kwiaty. Właścicielka szczegółowo opowiadała nam o swoich roślinach.
Poczęstowała kawą i ciastem. Suma summarum na swoją działkę nie dojechaliśmy, bo gdy się już zbieraliśmy, to zaczął padać deszcz.
Poczęstowała kawą i ciastem. Suma summarum na swoją działkę nie dojechaliśmy, bo gdy się już zbieraliśmy, to zaczął padać deszcz.
piątek, 12 sierpnia 2022
Hamak w ogrodzie
Nie samą pracą człowiek żyje. Dzisiaj od rana do wieczora pełny wypoczynek połączony z wykonaniem instalacji z butelek.
W hamaku bardzo fajnie jest poleżeć i poczytać oraz delektować się pachnącą kawą Creme Brulee. Jeden hamak ze stelażem ustawiamy, gdzie panują najlepsze warunki (cień, przewiew, widoki). Drugi hamak wieszamy między drzewami w różnych miejscach działki. Dzisiaj ten niebieski rozciągnięty został między brzozami z widokiem na pola i las.
Dziewanna na ogrodzie ma bardzo dobre warunki, bo żadna roślina tak nie urosła. Hortensja bukietowa i krzewuszka też się przyjęła, ale musimy je podlewać.
W hamaku bardzo fajnie jest poleżeć i poczytać oraz delektować się pachnącą kawą Creme Brulee. Jeden hamak ze stelażem ustawiamy, gdzie panują najlepsze warunki (cień, przewiew, widoki). Drugi hamak wieszamy między drzewami w różnych miejscach działki. Dzisiaj ten niebieski rozciągnięty został między brzozami z widokiem na pola i las.
Dziewanna na ogrodzie ma bardzo dobre warunki, bo żadna roślina tak nie urosła. Hortensja bukietowa i krzewuszka też się przyjęła, ale musimy je podlewać.
czwartek, 11 sierpnia 2022
Jagody kamczackie
Jagody kamczackie, oczywiście z maja tego roku. Spóźniłem się trochę z przekazem foto tych smacznych owoców.
Jak już pisałem wcześniej, warunki panujące w naszym leśnym ogrodzie są trudne. Gleba piaszczysta, niedobory wody i upał od strony południa. Drzewa rodzime takie jak sosny, jałowce, brzozy dają radę.
Oprócz nich jagoda kamczacka jest wskazana na takie warunki. Nie wymaga podlewania, nawożenia, jest odporna na suszę i mrozy. Pięć krzaków daje nam wystarczające zbiory. Mamy dwie odmiany, jedne są bardziej kwaśne, a drugie prawie słodkie. Najbardziej smakują prosto z krzaka.
A, zapomniałem o poziomkach leśnych, które też dobrze rosną i plonują. Zostały przesadzone z lasu na małą polankę.
Ziemniaki ładnie wzeszły, może będą wykopki :).
W budce lęgowej jakiś ptak (może dzięcioł) powiększył otwór wlotowo-wylotowy. Na pergoli powiesiłem lampę ozdobną.
Jak już pisałem wcześniej, warunki panujące w naszym leśnym ogrodzie są trudne. Gleba piaszczysta, niedobory wody i upał od strony południa. Drzewa rodzime takie jak sosny, jałowce, brzozy dają radę.
Oprócz nich jagoda kamczacka jest wskazana na takie warunki. Nie wymaga podlewania, nawożenia, jest odporna na suszę i mrozy. Pięć krzaków daje nam wystarczające zbiory. Mamy dwie odmiany, jedne są bardziej kwaśne, a drugie prawie słodkie. Najbardziej smakują prosto z krzaka.
A, zapomniałem o poziomkach leśnych, które też dobrze rosną i plonują. Zostały przesadzone z lasu na małą polankę.
Ziemniaki ładnie wzeszły, może będą wykopki :).
W budce lęgowej jakiś ptak (może dzięcioł) powiększył otwór wlotowo-wylotowy. Na pergoli powiesiłem lampę ozdobną.
środa, 10 sierpnia 2022
Rododendron
Nowe nasadzenia się przyjęły. Na jodle koreańskiej obrodziły na gęsto szyszki. Rododendron w warunkach leśnych tez kwitnie. Na kwietnej łące dużo w tym roku chabrów. Chabry inaczej bławatki to kwiaty polne, które były i są wykorzystywane w celach leczniczych oraz kosmetycznych.
Kwiat chabru ma właściwości moczopędne oraz inne właściwości wspomagające organizm.
Pięknie kwitną też inne kwiaty, np. rozchodnik. Dzisiaj dużo odpoczynku i spaceru. Na tej działce czasami zrobię ok. 12 km.
Kwiat chabru ma właściwości moczopędne oraz inne właściwości wspomagające organizm.
Pięknie kwitną też inne kwiaty, np. rozchodnik. Dzisiaj dużo odpoczynku i spaceru. Na tej działce czasami zrobię ok. 12 km.
niedziela, 7 sierpnia 2022
Kuchnia polowa
Jak już kiedyś wspominałem, nasze leśne zacisze ma być dla nas, a nie my dla niego.
Przyjeżdżamy tu, kiedy nam się chce, a nie, że musimy, bo coś tam, coś tam trzeba zrobić. Wyjazdy są często spontaniczne. Dlatego nie inwestujemy w to miejsce zbyt dużo. Poważniejsze inwestycje wymuszałyby na nas przyjazdy w dniach, w których np. nie chciałoby się nam tam jechać. Takie podejście bardzo nam odpowiada, bo wywiera na nas presji, że trzeba już jechać. Zajęć i tak mamy dużo, bo ciągle coś nam wpadnie do głowy zrobić. Już kilka lat korzystamy z tej działki i można samemu zobaczyć, co się zmieniło, czytając starsze posty.
W tym roku nasłuchałem się porad, jak przeżyć trudne czasy: zacisnąć zęby, zbierać chrust, mniej jeść, szczególnie mięsa (najlepiej szczaw i mirabelki). Zgadzam się z poradą o oszczędzaniu wody. Bez sensu jest bardzo częste mycie samochodów, podlewanie trawy, żeby szybciej urosła do koszenia itd. Wycieki, przecieki, awarie i marnowanie wody w gospodarstwach domowych jest nagminne. Tylko bez przesady, bo kto d...y nie myje to szczuć na odległość, szczególnie w sklepach, w komunikacji i w innych obiektach komunikacji publicznej. Łoł, ale się rozpędziłem, a to nie o tym miało być.
Wracam do tematu spędzania czasu na łonie natury. Poszedłem już z garnkami do śmietnika i wróciłem z nimi. Żona dziwnie popatrzyła na mnie, ale uprzedziłem ją, że mam pomysł na ich wykorzystanie. Żeby nie wozić na działkę herbaty, kawy w termosie, zrobię „kuchnię polową”. Opału jest pod dostatkiem na miejscu. I tak zrobiłem. Frajda jest wielka z tym gotowaniem. Siedzę sobie jak przy dawnej starej kuchni kaflowej i podkładam do ognia. Najpierw gotowaliśmy tylko wodę w czajniku. Teraz gotujemy już zupy, ziemniaki itd. Warzywa mamy z własnej uprawy, zioła też, przywozimy tylko czystą wodę i mięso (ryby, kości schabowe i mięso na kotlety) oraz kiełbaskę do lecza. Takie jedzenie w plenerze smakuje podwójnie.
Jak zrobiłem to cudo do gotowania, nie będę opisywał, bo to jest proste, co widać na foto. Myślałem, że tylko ja wpadłem na taki pomysł, ale dzisiaj znalazłem w internecie różne inne takie konstrukcje. Jednak ze starych garów nie znalazłem.
Ps. Jeszcze muszę napisać do ministra, że oprócz chrustu, szyszki sosnowe bardzo dobrze się palą, tylko trzeba częściej podkładać. Woda w czajniku gotowana na ogniu z szyszek bardzo szybko wrze.
🚩 KUCHNIA BABCI
W tym roku nasłuchałem się porad, jak przeżyć trudne czasy: zacisnąć zęby, zbierać chrust, mniej jeść, szczególnie mięsa (najlepiej szczaw i mirabelki). Zgadzam się z poradą o oszczędzaniu wody. Bez sensu jest bardzo częste mycie samochodów, podlewanie trawy, żeby szybciej urosła do koszenia itd. Wycieki, przecieki, awarie i marnowanie wody w gospodarstwach domowych jest nagminne. Tylko bez przesady, bo kto d...y nie myje to szczuć na odległość, szczególnie w sklepach, w komunikacji i w innych obiektach komunikacji publicznej. Łoł, ale się rozpędziłem, a to nie o tym miało być.
Wracam do tematu spędzania czasu na łonie natury. Poszedłem już z garnkami do śmietnika i wróciłem z nimi. Żona dziwnie popatrzyła na mnie, ale uprzedziłem ją, że mam pomysł na ich wykorzystanie. Żeby nie wozić na działkę herbaty, kawy w termosie, zrobię „kuchnię polową”. Opału jest pod dostatkiem na miejscu. I tak zrobiłem. Frajda jest wielka z tym gotowaniem. Siedzę sobie jak przy dawnej starej kuchni kaflowej i podkładam do ognia. Najpierw gotowaliśmy tylko wodę w czajniku. Teraz gotujemy już zupy, ziemniaki itd. Warzywa mamy z własnej uprawy, zioła też, przywozimy tylko czystą wodę i mięso (ryby, kości schabowe i mięso na kotlety) oraz kiełbaskę do lecza. Takie jedzenie w plenerze smakuje podwójnie.
Jak zrobiłem to cudo do gotowania, nie będę opisywał, bo to jest proste, co widać na foto. Myślałem, że tylko ja wpadłem na taki pomysł, ale dzisiaj znalazłem w internecie różne inne takie konstrukcje. Jednak ze starych garów nie znalazłem.
Ps. Jeszcze muszę napisać do ministra, że oprócz chrustu, szyszki sosnowe bardzo dobrze się palą, tylko trzeba częściej podkładać. Woda w czajniku gotowana na ogniu z szyszek bardzo szybko wrze.
🚩 KUCHNIA BABCI
Subskrybuj:
Posty (Atom)